Historia klubu

Legia Warszawa, niby tylko 13 liter, ale jakże pięknie brzmiących, kiedy stanowią całość. Dla wielu to tylko klub sportowy, dla wielu całe życie czy sposób na nie.
Zaczęło się… No właśnie, kiedy się to wszystko zaczęło. Historia Legii rozpoczęła się w kwietniu 1916 roku, w okolicach Maniewicz na Wołyniu. Rozlokowani w okolicznych lasach żołnierze Legionów Polskich zainspirowani przez Stanisława Mielecha postanowili powołać do życia zespół piłkarski. Jednak drużyny nie założyli tak od hop. Już rok wcześniej, przebywając jeszcze w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie formowały się Legiony, znajdujący się w ich szeregach przedwojenni piłkarze, grali i trenowali tworząc podwaliny pod Legię.
W 1916 roku Sztab Komendy Legionów dotarł na Wołyń. Już w trakcie przemarszu nawiązywano kontakty z drużynami sąsiadujących pułków i obiecywano sobie rozegranie meczów przy najbliższej okazji. Po dotarciu na miejsce, Sztab Komendy Legionów rozpoczął stacjonowanie w okolicach Maniewicz, a obóz, który tam założono, nazwano Legionowem. W okolicy koszar wyszukano odpowiednią polaną, zniwelowano nierówności terenu, zbudowano bramki z brzozowych kijów. Zorganizowano także stroje, które wykonano z … nadwyżki mundurów. W ten właśnie sposób z kalesonów powstały piłkarskie spodenki, a z podkoszulek, trykoty.

W kwietniu 1916 roku w budynku Sztabu Komendy Legionów odbyło się zebranie założycielskie. Na wniosek Stanisława Mielecha nadano jej nazwę Drużyna Legjonowa LEGIA. Do rozwiązania pozostał do problem barw klubu i jego herbu. Pierwszą i jak najbardziej oczywistą propozycją były barwy biało-czerwone. Jednak pomysł ten nie zyskał uznania wśród wojskowych zgromadzonych w kancelarii Komendy Legionów Polskich, którzy tworzyli Legię. Dlaczego? Otóż dlatego, że Legia w takim wypadku nie odróżniałaby się niczym od innych drużyn wojskowych i Cracovii - a chciała nie tylko się odróżniać, ale i wyróżniać. Stąd ustalono, że barwy będą biało-czarne. Uważa się, że kolor czarny miał się odnosić do koloru koszulek Czarnych Lwów - najstarszego, jak wówczas niesłusznie uważano, polskiego klubu.

Wybrano także pierwszego prezesa, którym został chorąży Władysław Groele, a funkcję kapitana powierzono Janowi Bednarskiemu. Piłkę do treningów, przeróbkę strojów i emblematy klubowe zapewniła lwowska Liga Kobiet.

Charakterystyczna eLka (biała litera na czarnym tle), która była symbolem Legionów, towarzyszy naszemu klubowi od narodzin w 1916.
Pierwsze mecze Legia rozgrywała z zespołami harcerskimi. Nie sposób odnaleźć jakichkolwiek zapisków, ale ich świadkowie zapewniali niegdyś, że kończyły się one wysokimi wygranymi Legii. Niektóre spotkania z trybun oglądał sam Józef Piłsudski. Później rywalem Legii (3 wygrane spotkania) była drużyna Dywizyjnego Zakładu Sanitarnego (7:0), a jeszcze przed ofensywą wojsk rosyjskich, 4. Pułk Piechoty (6:4 i 3:1 dla Legii) oraz 6. Pułk Piechoty (remis).
Zdjęcie z 1916 roku pochodzi z "Albumu Legionów Polskich" reprintu wydanego przez Wyd. Art. i Filmowe w 1989r.
Opis powyższego zdjęcia:
DRUŻYNA PIŁKI NOŻNEJ DYWIZYJNEGO ZAKŁADU SANITARNEGO (BIALI) l .LEGJA- (OZNACZENI LIT. .L") TA OSTATNIA, ZAŁOŻONA W KWIETNIU 1916 ROKU PRZEZ DR. STANISŁAWA MIELECHA, NAJLEPSZY LEGJONOWY ZESPÓŁ PIŁKARSKI. ZACZĄTEK DZISIEJSZEGO POTĘŻNEGO KLUBU SPORTOWEGO LEGJA. ZDJĘCIE DOKONANE PO ZWYCIĘSTWIE .LEGJI" 7:0 GRACZE .LEGJI, OZNACZENI LITERA .L, STOJĄ OD LEWEJ: JASIŃSKI, TYROWICZ, BEDNARSKI, JAMKA, HRABIK l SMOLEŃSKI. KLĘCZĄ: KNAPIK, TARNAWSKI l UCHACZ. SIEDZĄ: MIELECH l STÓJEK (W SWETRZE, OSTATNI Z PRAWEJ)
6 lipca 1916 roku Legiony, a wraz z nimi drużyna piłkarska, musiały się wycofać. Pięć miesięcy później Legia wraz z Kampanią Sztabową zawitała do Warszawy. 29 kwietnia 1917 roku rozegraliśmy pierwszy mecz ze stołeczną Polonią, który zakończył się remisem 1:1. Bramkę w tym spotkaniu w ostatniej minucie meczu zdobył sam Mielech. Dwa tygodnie później legioniści rozgromili 3. Pułk Piechoty aż 8:0, a później rozprawili się z Koroną, ogrywając ich 5:1. W 1917 roku Legia rozegrała w Warszawie 9 spotkań, z których 3 zremisowała, a resztę wygrała.
Zdjęciu z 1917 roku pochodzi z "Legionów Polskich" wydanych przez Bellonę w roku 1990.
Pierwszy poważny egzamin legioniści przeszli jednak 19 sierpnia 1917 roku. Wtedy to stanęli naprzeciwko Cracovii, która była zdecydowanym faworytem tego spotkania. Ku zaskoczeniu wszystkich łatwo wygraliśmy 2:1, a prasa po raz pierwszy napisała wówczas o drużynie, jako o "warszawskiej Legii". Niestety, był to ostatni mecz Legii w tym roku. Legiony wycofały się z Warszawy, a drużyna wraz z Komendą Legionów przemieściła się na wschód, a drużyna piłkarska przestała właściwie istnieć. Reaktywowano ją 14 marca 1920 roku, kiedy to w salach kasyna oficerskiego na Zamku Królewskim powołano do życia Wojskowy Klub Sportowy, którego pierwszym szefem został płk Aleksander Litwinowicz. W 1921 roku nasz klub wziął po raz pierwszy udział w Mistrzostwach Polski w piłce nożnej mężczyzn (w 1920 roku MP nie zostały dokończone z powodu wojny polsko-bolszewickiej, a w okręgu warszawskim te rozgrywki zostały nawet nie rozpoczęte). W rozgrywkach tych, które odbyły się w latach 1920-1926 oraz 1946-1947 Mistrza Polski wyłaniano podczas turnieju finałowego, w którym brali udział zwycięzcy poszczególnych okręgów. W 1921 roku WKS w pierwszej fazie rozgrywek na szczeblu Klasy A przegrał wszystkie cztery spotkania (z Koroną Warszawa i Polonią Warszawa). Pierwszym i historycznym Mistrzem Polski została wówczas Cracovia. W 1922 roku WKS w tzw. Mistrzostwach Warszawy (Klasa A) zajął dopiero 4. miejsce, a w czasie trwania tych rozgrywek rozegraliśmy pierwszy mecz z zagranicznym rywalem - Victorią Żiżkow. Z drużyną z byłej Czechosłowacji przegraliśmy wówczas 2:9.
31 lipca 1922 to kolejna ważna data w historii naszego klubu. Zmieniono wówczas nazwę drużyny na WKS Legia i uchwalono nowy statut dopuszczający udział w działalności klubu osoby cywilne. Odbyło się to podczas nadzwyczajnego walnego zebrania członków. Kilka tygodni później, we wrześniu 1922 roku Legia połączyła się ze swoim pierwszym pogromcą - Koroną. W październiku natomiast gotowe było "pierwsze w stolicy klubowe boisko", należące właśnie do Legii.
Rozgrywki w "okręgu warszawskim" w latach 1923-1924 dwukrotnie ukończyliśmy na trzecim miejscu, a jesienią 1925 - 25 października rozegraliśmy pierwszy mecz Pucharu Polski, który wygraliśmy aż 7:0. Niestety po zwycięstwie w kolejnej rundzie z Orkanem 4:0, 8 listopada przegraliśmy z Warszawianką Warszawa i odpadliśmy z PP, którego zwycięzca została Wisła Kraków.
Z pierwszej dekady historii Legii warto wspomnieć jeszcze o trzech wydarzeniach: o przegranym 0:11 spotkaniu sparingowym z ŁTS-G Łódź (6 lipca 1924) - jest to do dzisiaj najwyższa porażka Legii w dziejach, o trenerze Jozefie Ferenczim, który był pierwszym etatowym trenerem naszego klubu oraz o Antonim Amirowiczu, który 10 czerwca 1924 wystąpił w spotkaniu reprezentacji Polski z Rumunią, stając się tym samym pierwszym legionistą, który wystąpił w orłem na piersi.

W rozgrywkach o Mistrzostwo Polski w 1926 roku w Klasie A zajęliśmy po raz kolejny trzecie miejsce, a już w kolejnym roku Mistrza Polski wyłaniano na innych zasadach - panujących do dzisiaj.
3 kwietnia 1927 roku odbyła się premierowa kolejka ogólnopolskiej pierwszej ligi piłki nożnej, w której uczestniczyliśmy. Nasze pierwsze ligowe spotkanie rozpoczęło się o godzinie 15:30 w Warszawie na stadionie Agrykoli.
W tym historycznym spotkaniu przeciwnikiem Legii była Warszawianka Warszawa. Mecz ten przegraliśmy 1:4 (0:0), a jedyną bramkę dla naszej drużyny w 60. minucie zdobył Wacław Przeździecki. Ten pamiętny pojedynek rozegraliśmy w składzie:

Historyczny pierwszy mecz z Warszawianką
Tadeusz Bejnarowicz - Alfred Nowakowski, Teofil Terlecki, Antoni Amirowicz, Stefan Augustyn Śliwa, Franciszek Wójcik, Zdzisław Wąsowicz, Wacław Przeździecki, Marian Łańko, Jozef Ciszewski, Karol Krawuś.

Źle się tydzień zaczyna, rzekł indyk zarzynany w poniedziałek. Źle się Legii zaczęła liga. Przegrała więcej niż się spodziewała i niż zasłużyła - tak pierwsze spotkanie Legii opisano w czasopiśmie sportowym Stadjon.
Tydzień później boisko Dowództwa Okręgu Korpusu było świadkiem pierwszej derbowej gry. Zmierzyły się Legia z Polonią, a legioniści zdobyli pierwszy punkt w lidze. Po golach Józefa Ciszewskiego i Karola Krawusia udało się zremisować z wyżej wówczas notowaną Polonią. Co ciekawe, w tym meczu jedyny raz w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił założyciel Legii, Stanisław Mielech, który zadebiutował w Legii w wieku 33 lat.

Pierwszy mecz derbowy z Polonią

Na pierwszą wygraną w lidze czekaliśmy niecały miesiąc. Upragnione trzy punkty zdobyliśmy w Łodzi, pokonując Klub Turystów 6:1. Po tym spotkaniu do kroniki Legii wpisał się Marian Łańko, który zdobył pierwszego hat-tricka oraz zdobył pierwszą bramkę z rzutu wolnego.

W premierowym sezonie odnieśliśmy także najwyższą ligową porażkę. 3 września przegraliśmy z Pogonią Lwów 2:11.

Przez kolejne lata rozgrywki o Mistrzostwo Polski kończyliśmy wysoko, ale nie udało się nam stanąć w tym okresie po raz pierwszy na szczycie tabeli.
Sezon 1935, w którym wystąpił pierwszy obcokrajowiec w historii Legii - Grga Zlatoper - pochodzący z ówczesnej Jugosławii, był jednym z najgorszych, ale największe niepowodzenie było dopiero przed nami.

Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1927 - 5 miejsce

1928 - 3

1929 - 4

1930 - 3

1931 - 3

1932 - 5

1933 - 6

1934 - 5

1935 - 9

Dopiero dziewiąte miejsce w sezonie 1935 i uratowanie ekstraklasy dzięki jedno punktowej przewadze nad Cracovią jak się okazało nie było jednorazowym wypadkiem przy pracy.

W kolejnych rozgrywkach o Mistrzostwo Polski, które zakończyliśmy na ostatnim - 10. miejscu, 1 listopada 1936 rozegraliśmy ostatni przedwojenny mecz w ekstraklasie z Wisłą Kraków (2:3) i na prawie dwanaście lat, jak do dzisiaj ostatni raz, pożegnaliśmy się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Po spadku występowaliśmy na "arenach" A klasy, na których nie odnosiliśmy większych sukcesów, a w 1938 roku władze klubu postanowiły rozwiązać sekcję piłkarską i 18 września rozegraliśmy ostatni mecz przed wybuchem wojny. Naszym przeciwnikiem był Orkan Warszawa, którego pokonaliśmy 3:1.

Dopiero siedem lat później Legia zaczęła się odbudowywać. Po wyzwoleniu Warszawy, co nastąpiło 17 stycznia 1945, kiedy to Armia Czerwona wraz z polskimi siłami zbrojnymi opanowały stolicę naszego Kraju. Warto zauważyć, że w polskich siłach zbrojnych, w 1 zapasowym pułku piechoty znajdował się Kazimierz Górski.

Mecz w parku Paderewskiego


Trzy miesiące później (dokładna data niestety nie jest znana) mieszkańcy Warszawy byli świadkami pierwszego meczu Legii poza koszarami, w którym przeciwnikiem naszej drużyny było stołeczne Okęcie. Na ruinach stolicy, mecz rozegrano w parku Paderewskiego. Legia wówczas tak naprawdę nie istniała. Większość jej piłkarzy sprzed II Wojny Światowej postarzała się lub została ranna lub zginęła.Spotkanie to przegraliśmy 1:3. Warto zauważyć, że takim samym wynikiem, tyle tylko, że wtedy wygraliśmy, zakończył się ostatni pojedynek legionistów przed II wojną światową z Orkanem Warszawa. Również w kwietniu 1945 roku podjęto decyzję o reaktywacji Legii - postanowiono powołać I Wojskowy Klub Sportowy Warszawa. WKS swój pierwszy mecz rozegrał już 1 maja, kiedy to przy Łazienkowskiej zremisowaliśmy z Syreną Warszawa 3:3.

Miesiąc później, bo w czerwcu I WKS Warszawa został przemianowany na WKS Legia i tym samym powrócono do dawnych tradycji sportu wojskowego.


Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1936 - 10 miejsce (pierwszy i ostatni spadek Legii z Ekstraklasy)

Walka o ekstraklasę dla Legii rozpoczęła się dopiero w 1947, a w roku wcześniejszym na naszym stadionie gościliśmy takie drużyny jak IFK Norrköping (Szwecja) czy Partyzan Belgrad. Z drużyną z północy zremisowaliśmy 1:1, a z ekipą z Belgradu przegraliśmy 2:8.
W 1947 roku, po wygraniu warszawskiej Klasy A z niesamowitym stosunkiem bramkowym 92:20, wzięliśmy udział w eliminacjach międzyokręgowych o wejście do I ligi. W pierwszej fazie walki o ekstraklasę, po wygraniu wszystkich spotkań dostaliśmy się do eliminacji krajowych o wejście do I ligi. 16 listopada, po remisie 2:2 z Widzewem w Łodzi mogliśmy fetować powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.
14 marca 1948 roku rozegraliśmy pierwszy mecz w ekstraklasie po wojnie, w którym przeciwnikiem była Polonia Bytom. Spotkanie po dwóch bramkach Stanisława Cyganika i jednym trafieniu Aleksandra Szymańskiego zakończyło się wygraną Legii 3:1.

W sezonach 1949 i 1950 po raz kolejny byliśmy bardzo blisko spadku, szczególnie w trzecim roku powrocie do ekstraklasy, kiedy to oprócz Warty Poznań szeregi I ligi opuściły mające tyle samo punktów co Legia Szombierki Bytom.
fot. Eugeniusz Warmiński

Na pierwsze ligowe sukcesy Legii czekaliśmy 29 lat. W 1955 roku Legia trenowana przez Jánosa Steinera, w składzie: Szymkowiak, Bem - Masheli, Grzybowski, Woźniak, Słaboszowski, Orłowski, Strzykalski, Zieliński, Pieda, Siekiera, Kempy, Brychczy, Kowal, Pol, Janeczek, Cehelik (lista zawodników, którzy byli w Legii w ciągu całego mistrzowskiego sezonu), zdobyła pierwszy w historii swojej jak i polskiej piłki dublet. Zdobycie Pucharu Polski nastąpiło 29 września po pokonaniu Lechii Gdańsk, aż 5:0. Walka o pierwsze Mistrzostwo Polski zakończyła się w ostatniej kolejce w niezwykle gorącej atmosferze. W Sosnowcu, miejscowe Zagłębie, które traciło do nas zaledwie punkt, objęło prowadzenie już w ok. 30 sekundzie spotkania. Gospodarze z prowadzenia w tabeli cieszyli się niecałe 14 minut, gdyż bramkarza Zagłębia pokonał Lucjan Brychczy. Wynik 1:1 utrzymał się już do końca spotkania, dzięki czemu świętowaliśmy pierwszy, historyczny tytuł Mistrza Polski.
fot. Eugeniusz Warmiński
fot. Eugeniusz Warmiński

Sezony w lidze i miejsce Legii:

1948 - 4

1949 - 9

1950 - 10

1951 - 3

1952 - 5-6

1953 - 5

1954 - 7

1955 - 1

fot. Eugeniusz Warmiński


Mimo tak wspaniałego sukcesu trener Steiner pożegnał się z Legią, a jego miejsce zajął Ryszard Koncewicz. Jak się później okazało, nasza drużyna pod dowództwem nowego szkoleniowca z drobnymi zmianami w składzie: Szymkowiak, Bem - Masheli, Grzybowski, Woźniak, Słaboszowski, Strzykalski, Zientara, Siekiera, Pol, Brychczy, Kempy, Kowal, Cehelik, Ciupa, Kruk, Janeczek (lista zawodników, którzy byli w Legii w ciągu całego mistrzowskiego sezonu), powtórzyła sukces z poprzedniego sezonu zdobywając Mistrzostwo i Puchar Polski.

Drugi w historii Legii tytuł Mistrza Polski świętowaliśmy dwie kolejki przed końcem sezonu, po remisie 2:2 z ŁKS-em w Warszawie. Puchar Polski zdobyliśmy po pewnym zwycięstwie 3:0 nad Górnik Zabrze.

fot. Eugeniusz Warmiński
Rok 1956, w którym obchodziliśmy 40-lecie Legii, zapisał się szczególnie w kronice naszego klubu, gdyż 19 sierpnia odnieśliśmy najwyższe w historii oficjalnych spotkań zwycięstwo pokonując Wisłę Kraków… 12:0. Tuzin bramek podzieli między siebie: Kowal, Pol, Brychczy oraz Monica, który zanotował trafienie samobójcze.
fot. Eugeniusz Warmiński
Za trenera Koncewicza Legia zadebiutowała także w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych, niestety po dwumeczu ze ŠK Slovan Bratysława (0:4, 2:0) odpadliśmy z tych rozgrywek.

2 lipca 1957, kiedy to powrócono do tradycyjnej nazwy Legia, przyjęto barwy klubowe: biało-czerwone-zielono-czarne, które obowiązują do dzisiaj. Biel i czerwień symbolizują polskość, czerń tradycję najstarszego polskiego klubu, zieleń natomiast to starszeństwo w grupie klubów wojskowych w naszym kraju.
Kolejny epizod na europejskich arenach zaliczyliśmy w sezonie 1960/61, kiedy to wystąpiliśmy w PEMK zastępując z powodu kuriozalnych przepisów PZPN mistrza Polski - Górnika Zabrze. Niestety w drugim występie w najważniejszych europejskich klubowych rozgrywkach po raz drugi odpadliśmy po pierwszym dwumeczu. Tym razem nie sprostaliśmy duńskiemu Århus GF (0:3, 1:0). Warto odnotować, że spotkania rewanżowe z Duńczykami było pierwszym meczem rozegranym przy sztucznym oświetleniu. Mecz ligowy przy sztucznym świetle rozegrano jednak dopiero w sierpniu 1961 roku, kiedy to Legia zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1.

fot. Eugeniusz Warmiński
Kolejne polskie trofeum zdobyliśmy w sezonie 1963/64. W dniu święta 1 maja pokonaliśmy w finale Pucharu Polski Polonię Bytom 2:1. Zwycięską bramkę w tym pamiętnym spotkaniu, na dwie minuty przed końcem dogrywki, zdobył Henryk Apostel. Dzięki tej wygranej trafiliśmy do Pucharu Zdobywców Pucharów, w których dotarliśmy do 1/4 finału. Legia, której trenerem był wtedy Virgil Popescu. Po pokonaniu Admiry Wiedeń i Galatasaray Stambuł w ćwierćfinale PZP trafiliśmy na TSV 1860 Monachium. W Warszawie przegraliśmy z drużyną TSV 0:4, a w rewanżu padł wynik bezbramkowy.
fot. Eugeniusz Warmiński


Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1956 - 1

1957 - 4

1958 - 6

1959 - 4

1960 - 2

1961 - 3

1962 - 5

1962/63 - 7

1963/64 - 4

1964/65 - 4

Na obchody 50-lecia istnienia klubu po raz czwarty wygraliśmy Puchar Polski. W finale, który odbył się 15 sierpnia 1966 na stadionie Warty Poznań. Niezwykle zacięty mecz z Górnikiem Zabrze zakończył się dopiero w ostatnich sekundach dogrywki, kiedy to Bernard Blaut strzelił bramkę na 2:1. Zwycięstwo w PP dało nam awans do PZP, z którego odpadliśmy w 1/16 finału po porażce z BSG Chemie Lipsk (0:3, 2:2). Trenerem Legii podczas tych pojedynków był już Jaroslav Vejvoda.

W sezonie 1966/67, który nie był zbyt udany dla naszej drużyny, 20 października na Łazienkowskiej w meczu z Ruchem Chorzów zadebiutowała legenda Legii - Kazimierz Deyna, a 12 dni później w Algierze zagraliśmy towarzyski mecz z okazji święta narodowego Algierii z reprezentacją tego kraju. Spotkanie to po bramkarz Korzeniowskiego i Deyny zakończyło się wynikiem 2:2.

W 1968 roku po raz pierwszy wystąpiliśmy w Pucharze Karla Rappana (obecnym Pucharze Intertoto). Naszymi rywalami w grupie były zespoły BK Frem (2:1 i 4:0), Hannover 96 (2:2 i 3:2), AC Bellinzona (4:0 i 1:1). Zajęliśmy wówczas pierwsze miejsce w grupie, ale że do 1994 roku rozgrywki te nie odbywały się pod egidą UEFA to zwycięstwo nie było premiowane awansem do Pucharu UEFA.

fot. Eugeniusz Warmiński

Wicemistrzostwo Polski w sezonie 1967/68 pozwoliło nam na grę w Pucharze Miast Targowych (od 1971 Puchar UEFA). W PMT nie daliśmy szans TSV 1860 Monachium (6:0, 3:2) i KSV Waregem (0:1, 2:0). W walce o ćwierćfinał spotkaliśmy się z węgierskim Újpesti TE. W pierwszym spotkaniu w Warszawie niestety przegraliśmy 0:1, a w rewanżu zremisowaliśmy 2:2 i marzenia o sukcesie w tej edycji puchary spaliły na panewce.

Sezon 1968/69 to kolejny niezwykle ważny sezon w historii Legia. Nasza drużyna w składzie: Grotyński - Stachurski, Niedziółka, Zygmunt, Trzaskowski, Z. Blaut, B. Blaut, Brychczy, Deyna, Korzeniowski, Żmijewski, Pieszko, Małkiewicz, Gadocha, Nejman (lista zawodników, którzy byli w Legii w ciągu całego mistrzowskiego sezonu), po trzynastu latach przerwy zdobyła trzeci tytuł mistrzowski.

fot. Eugeniusz Warmiński

Mecz z Ruchem Chorzów 22 czerwca, którym przypieczętowaliśmy mistrzostwo, był ostatnim spotkaniem z Jaroslavem Vejvodą jako trenerem Legii. Jego następcą został Edmund Zientara.

W roku 69 nasza drużyna, a dokładniej nasi juniorzy pozazdrościli seniorom i zdobyli pierwszy w historii klubu tytuł mistrza Polski juniorów.

Kolejny sezon to największy sukces Legii na arenach europejskich, a także obrona mistrzostwa Polski. Przygodę z Pucharem Europy Mistrzów Krajowych w sezonie 1969/70 rozpoczęliśmy dwumeczem z FC UTA (Arad) (2:1, 8:0). W 1/8 finału pokonaliśmy ówczesnego mistrza Francji - AS Saint-Étienne Loire (2:1 i 1:0), a w ćwierćfinale nie pozostawiliśmy złudzeń Galatasaray Stambuł (1:1, 2:0). W półfinale zmierzyliśmy się z Feyenoordem Rotterdam. W pierwszym pojedynku w Warszawie padł wynik bezbramkowy, a w rewanżu przegraliśmy 0:2 i marzenia o finale prysły. Do dnia dzisiejszego jest to największy europejski sukces naszego klubu.

Porażka w półfinale PEMK nie zatrzymała nas w lidze i Legia w składzie: Grotyński - Stachurski, Niedziółka, Zygmunt, Z. Blaut, B. Blaut, Brychczy, Deyna, Korzeniowski, Żmijewski, Pieszko, Małkiewicz, Gadocha, Nejman (lista zawodników, którzy byli w Legii w ciągu całego mistrzowskiego sezonu), zdobyła czwarty tytuł mistrzowski.

fot. Eugeniusz Warmiński
Kolejny sukces na arenach polskich dał nam możliwość kolejnej rywalizacji z innymi mistrzami swoich krajów w PEMK. Po wygranych dwumeczach z: IFK Goteborg (4:0, 2:1) i Royal Standard Club Liège (0:1, 2:0) w ćwierćfinale rozgrywek czekało na nas Atlético Madryt. W pierwszym spotkaniu w Hiszpanii ulegliśmy gospodarzom 0:1 i mimo wygranej na Łazienkowskiej 2:1 po bramkach Pieszko i Stachurskiego musieliśmy pożegnać się z występami w Europie. Sezon ligowy 1970/71 skończyliśmy z tytułem wicemistrzowskim i w nagrodę wzięliśmy udział w rozgrywkach Pucharu UEFA. Niestety po wygranej z FC Lugano (3:1, 0:0) w drugiej rundzie odpadliśmy z PUEFA po przegranej z Rapidem Bukareszt (0:4, 2:0).

W kolejnych sezonach w lidze nie wiodło się nam tak rewelacyjnie jak w poprzednich kilku latach. Mimo zajęcia trzeciego miejsca w sezonie 1971/72, dzięki temu, że Górnik Zabrze zostałem mistrzem Polski i pokonał nas w finale PP dostaliśmy szansę gry w Pucharze Zdobywców Pucharów. W 1/16 finału tych rozgrywek spotkaliśmy się z Vikingurem Reykjavik. W Islandii wygraliśmy 2:0, a w Warszawie rozgromiliśmy naszego rywala 9:0! W kolejnej rundzie los zmierzył nas z AC Milan. Spotkanie w Warszawie odbyło się na Stadionie Dziesięciolecia i zakończyło się wynikiem 1:1. Na San Siro po 90. minutach było 1:1, lecz w dogrywce w 117. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Luciano Chiarugi i wróciliśmy do Polski na tarczy.

Wspaniałe mecze w PZP nie przełożyły się na znakomitą dyspozycję w lidze. Sezon 1972/73 zakończyliśmy na ósmym miejscu - najniższym od 1950 roku. Mimo niepowodzenia w lidze 17 czerwca 1973 po rzutach karnych, w których pokonaliśmy Polonię Bytom 4:2 po raz piąty świętowaliśmy zdobycie Pucharu Polski. Po sezonie nastąpiła zmiana szkoleniowca. Lucjana Brychczego, który został asystentem trenera, zastąpił powracający do Warszawy Jaroslav Vejvoda.

Dzięki tryumfowi w PP drugi raz pod rząd graliśmy w Pucharze Zdobywców Pucharów, jednak już po pierwszym dwumeczu z PAÓK (Saloniki) (1:1, 0:1) nasza przygoda z europejskimi rozgrywkami zakończyła się.

W 1974 roku po raz drugi wystąpiliśmy w Pucharze Karla Rappana (obecnym Pucharze Intertoto). Naszymi rywalami w grupie były wówczas drużyny: IFK Norrköping (1:2 i 2:0), Vejle BK (2:0 i 4:0), FC Baník Ostrawa (1:1 i 1:1). Zajęliśmy wówczas drugie miejsce w naszej grupie, która wygrał FC FC Baník Ostrawa.
fot. Eugeniusz Warmiński
W sezonie 1974/75 w Pucharze UEFA wylosowaliśmy FC Nantes i mimo korzystnego wyniki we Francji (remis 2:2), w Warszawie przegraliśmy 0:1 i na następne występy Legii w Europie trzeba było poczekać kilka lat.

W połowie 1975 roku Jaroslava Vejvodę, dla wielu najlepszego trenera w historii Legii, zastąpił Andrzej Strejlau.

Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1965/66 - 6

1966/67 - 4

1967/68 - 2

1968/69 - 1

1969/70 - 1

1970/71 - 2

1971/72 - 3

1972/73 - 8

1973/74 - 4

1974/75 - 6

Po złotym okresie Legii nie wiodło się za dobrze. Dalsze pozycje w lidze, brak sukcesów w PP - tak można opisać w skrócie kilka lat po obchodach 60-lecia istnienia klubu.

W 1977 roku po raz trzeci wystąpiliśmy w Pucharze Karla Rappana (obecnym Pucharze Intertoto). Zagraliśmy wówczas z takimi drużynami jak: Landskrona BoIS (1:0 i 2:1), SK Slavia Praga (1:1 i 2:2), BSC Young Boys Berno (4:1 i 1:1). Zajęliśmy wówczas drugie miejsce w naszej grupie tuż za zespołem z Pragi.

18 września 1979 roku Kazimierz Deyna, który już wcześniej odszedł do Manchesteru City, oficjalnie pożegnał się z 25 tysiącami kibiców w Warszawie podczas meczu pomiędzy Legią a jego nowym klubem. Kazimierz Deyna w tym spotkaniu, zdobył dwie bramki - jedną w barwach Legii, a drugą w barwach Manchesteru.
fot. Eugeniusz Warmiński

W 1980 roku Legia powróciła na europejskie boiska. Za kadencji trenera Lucjana Brychczego 9 maja w finale Pucharu Polski wygraliśmy z Lechem Poznań 5:0, dzięki czemu trafiliśmy do Pucharu Zdobywców Pucharów. Niestety w tych rozgrywkach nie sprostaliśmy Slavii Sofia (1:3, 1:0). Rok później obroniliśmy Puchar Polski po dramatycznym meczu z Pogonią Szczecin, w którym jedyną bramkę trzy minuty przed końcem dogrywki zdobył Adam Topolski.
fot. Eugeniusz Warmiński

Po raz kolejny wylądowaliśmy w PZP, jednak tym razem zaszliśmy dalej niż ostatnio. Najpierw nie znalazła na nas sposobu Vålerenga IF (2:2, 4:1), a potem Lausanne-Sports (2:1, 1:1). Na naszej drodze do półfinału stanął zespół Dinama Tbilisi. Pod wodzą Kazimierza Górskiego dwukrotnie przegraliśmy z Gruzinami 0:1 i drugi raz odpadliśmy w ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów.

Na kolejny sukces naszej drużyny trzeba była czekać do sezonu 1984/85. Wtedy to Legia z trenerem Jerzym Kopą sięgnęła po wicemistrzostwo Polski, lecz trofeum to nie zatrzymało w Warszawie trenera Kopy, którego zastąpił jego asystent - Jerzy Engel. Wicemistrzostwo Polski wiązało się z awansem do Pucharu UEFA. Po wygranych z zespołami: Viking FK (3:0, 1:1) i Videoton SC (Székesfehérvár) (1:0, 1:1), naszym kolejnym przeciwnikiem był Inter Mediolan. We Włoszech udało się nam osiągnąć bardzo dobry bezbramkowy rezultat, jednak w Warszawie po bramce Pietro Fanny w 107. minucie przegraliśmy po dogrywce 0:1. Jak się okaże później, Pietro Fanna nie "wyrzucił" nas z europejskich pucharów ostatni raz.

Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1975/76 - 8

1976/77 - 8

1977/78 - 5

1978/79 - 6

1979/80 - 3

1980/81 - 5

1981/82 - 4

1982/83 - 8

1983/84 - 5

1984/85 - 2

W kolejnym sezonie Legia powtórzyła wyczyn z 1985 i drugi raz zdobyliśmy wicemistrzostwo Polski (piąty raz w historii), przez co po raz kolejny trafiliśmy do Pucharu UEFA. W I rundzie tych rozgrywek spotkaliśmy się z Dnieprem Dniepropietrowsk. Pierwsze spotkanie w Warszawie zakończyło się bez bramek. Na Ukrainie po bramce Jarosława Araszkiewicza wygraliśmy 1:0 (Oleg Protasow nie wykorzystał karnego dla gospodarzy), a w kolejnej fazie PUEFA zmierzyliśmy się tak jak rok wcześniej z Interem Mediolan. Po znakomitym pierwszym meczu na Łazienkowskiej wygraliśmy 3:2 i do Włoch jechaliśmy z olbrzymią nadzieją wyeliminowania bardziej utytułowanego rywala. Na San Siro gospodarze wygrali 1:0 po bramce Pietro Fanny, przez co drugi z rzędu odpadliśmy z Pucharu UEFA po meczu z Interem Mediolan i bramce Pietro Fanny.
fot. Eugeniusz Warmiński

W 1986 roku po raz czwarty wystąpiliśmy w Pucharze Karla Rappana (obecnym Pucharze Intertoto) i w naszej grupie zajęliśmy trzecią pozycję. Zagraliśmy wówczas z takimi drużynami jak: BSC Young Boys Berno (1:3 i 0:0), SK Sigma Ołomuniec (0:3 i 5:1) i Hannover 96 (2:2 i 1:0).

Kolejna ważna data w historii Legii to 15 sierpnia 1987 - dzień rozegrania pierwszego meczu na poszerzonym boisku, ponieważ wcześniej zlikwidowano żużlową bieżnię, która otaczała plac gry.

Na kolejny europejski mecz czekaliśmy do 7 września 1988. W Pucharze UEFA (6 raz w tych rozgrywkach) spotkaliśmy się z wielkim Bayernem Monachium. Niestety dwumecz z rywalem z zachodu był jedynym w tym sezonie rozgrywek. W Monachium przegraliśmy jedynie 1:3. Jedynie, ponieważ w Warszawie było o wiele gorzej, gdyż przegraliśmy wtedy aż 3:7.

fot. Eugeniusz Warmiński
Ligowy sezon 1988/89 pomimo zajęcia 4. miejsca był dla nas udany, ponieważ 24 czerwca 1989 w finale PP wygraliśmy z Jagiellonią Białystok 5:2, a następnie 8 lipca 1989 w Superpucharze Polski pokonaliśmy Ruch Chorzów 3:0.

25 kwietnia nastąpiło utworzenie Autonomicznej Sekcji Piłki Nożnej z powodu odłączenia się sekcji piłkarskiej od wielosekcyjnego CWKS.

W sezonie 1989/90, dzięki zdobyciu Pucharu Polski, który obroniliśmy także w tym sezonie po pokonaniu w finale GKS-u Katowice 2:0, po raz kolejny wystąpiliśmy w Pucharze Zdobywców Pucharów, a naszym przeciwnikiem była FC Barcelona. Po sensacyjnym wyjazdowym remisie 1:1 (Barcelona zdobyła bramkę na wagę remisu z karnego w 85. minucie). Na spotkanie rewanżowe w Warszawie przyszło prawie 25 tys. kibiców. Wszyscy mieli nadzieję, że uda się nam sprawić niespodziankę i uda się nam wyeliminować drużynę trenowaną przez Johana Cruyffa z takimi zawodnikami jak Eusebio czy Koeman. Niestety goście objęli prowadzenie już w 10. minucie po trafieniu Michaela Laudrupa i taki wynik, korzystny dla siebie, dowieźli już do końca.

Rok później, przedostatni raz wylądowaliśmy w Pucharze Zdobywców Pucharów. W tych rozgrywkach powtórzyliśmy sukces z sezonu 1969/70, kiedy to doszliśmy do ½ finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Oczywiście, PZP nigdy nie miał takiej rangi jak aktualna Liga Mistrzów, ale nasza drużyna nie za często tak daleko dochodziła w rozgrywkach europejskich. Z taki zawodnikami jak np.: Kosecki, Pisz, Jóźwiak, Łatka, Iwanicki, Czykier, Kowalczyk, Cyzio zostawiliśmy z niczym FC Swift Hesperange (3:0, 3:0), Aberdeen FC (0:0, 1:0) i Sampdoria Genua (1:0, 2:2). Pokonanie Sampdorii było szeroko komentowane w całej piłkarskiej Europie. Włosi, którzy rok wcześniej zdobyli PZP zostali pogrążeni na własnym stadionie przez Wojtka Kowalczyka. Ważnym wydarzeniem rewanżowego meczu na południu Europy, było to, że przy stanie 2:2 czerwoną kartką został ukarany Maciek Szczęsny i z racji wykorzystania limitu zmian przez Władysława Stachurskiego w bramce musiał stanąć Marek Jóźwiak. W półfinale spotkaliśmy się z Manchesterem United trenowanym przez Alexa Fergusona (w drugiej parze grali ze sobą Juventus Turyn i FC Barcelona). Niestety szansę na finał straciliśmy już praktycznie po pierwszym meczu w Warszawie, kiedy przegraliśmy 1:3. W rewanżu na Old Trafford zremisowaliśmy 1:1.

Niestety znakomite występy w Europie nie szły w parze z rozgrywkami krajowymi. Sezon 1990/91 skończyliśmy na 9. miejscu, a rok później na koniec rozgrywek uplasowaliśmy się jeszcze niżej - na miejscu dziesiątym.
fot. Eugeniusz Warmiński
Legia zaczęła odbudowywać swoją potęgę w sezonie 1992/93. Trenerem naszego zespołu został Janusz Wójcik, który kilkanaście dni wcześniej świętował zdobycie srebrnego medalu na igrzyskach w Barcelonie. Dobra dyspozycja Legii przyczyniła się do popisania umowy z FSO oraz z Adidasem. W ostatniej kolejce, w której o mistrza Polski walczyły trzy drużyny: Legia, ŁKS, Lech, pokonaliśmy Wisłę Kraków 6:0 i tym samym zakończyliśmy sezon na pierwszej pozycji. Niestety kilka tygodni później, z racji podejrzeń, że mecz Legii i ŁKS-u (ŁKS 7:1 Olimpia) został ustawiony poza boiskiem, PZPN unieważnił mecze Wisła-Legia i ŁKS-Olimpia oraz odebrał punkty i bramki naszej drużynie jak i ŁKS-owi. Z powodu tej decyzji Legia straciła pierwszą pozycję na rzecz Lecha i to zespół z Poznania otrzymał tytuł mistrza Polski.
Kolejny sezon to pełne odbudowanie potęgi Legii w składzie: Robakiewicz, Szczęsny - Zieliński, Mandziejewicz, Ratajczyk, Fedoruk, Kruszankin, Śliwowski, Kowalczyk, Michalski, Czykier, Jóźwiak, Grzesiak, Pisz, Wędzyński, Gmur, Jałocha, Czachowski, D. Bayer, Głowacki, Dziekanowski, Szeląg, Podbrożny, Kopeć (lista zawodników, którzy byli w Legii w ciągu całego mistrzowskiego sezonu), ponieważ zdobyliśmy historyczny tryplet w polskiej piłce nożnej. Zmiana trenera w przerwie zimowej - Janusza Wójcika, który odleciał do ZEA zastąpił jego najbliższy współpracownik Paweł Janas, nie podziała demobilizująco na drużynę, a wręcz przeciwnie. 15 czerwca 1994 roku po remisie z Górnikiem Zabrze 1:1 świętowaliśmy piąte mistrzostwo Polski, a trzy dni później cieszyliśmy się z tryumfu w Pucharze Polski, gdyż w finale rozegranym na Łazienkowskiej pokonaliśmy ŁKS 2:0. Trochę ponad miesiąc później, 24 lipca w meczu o Superpuchar wygraliśmy ŁKS-em 6:4.
fot. Eugeniusz Warmiński

Z. Robakiewicz, Szczęsny - Jóźwiak, Kruszankin, Ratajczyk, Mosór, Jałocha, Pisz, Michalski, Wędzyński, Kowalczyk, Podbrożny, Lewandowski, Mięciel, Kacprzak, Mandziejewicz, Fedoruk, Zieliński, Bednarz, Grzesiak, Szeląg, Kozioł, Unton - to lista zawodników, którzy przyczynili się do kolejnych sukcesów w kolejnym sezonie, chociaż zaczęliśmy go źle, ponieważ przegraliśmy w eliminacjach Ligi Mistrzów z HNK Hajduk (Split) (0:1, 0:4). W ekstraklasie jak i Pucharze Polski po raz kolejny nie było na nas mocnych. Mistrzowsko Polski zdobyliśmy na trzy kolejki przed końcem sezonu, 31 maja 1995, po wygranej z Rakowem Częstochowa 2:0 (dwie bramki zdobył Jerzy Podbrożny). Kilkanaście dni później, 18 czerwca, wygraliśmy z GKS-em Katowice podobnie jak z Rakowem 2:0 zdobywając tym samym Puchar Polski po raz jedenasty.
fot. Eugeniusz Warmiński
fot. Eugeniusz Warmiński
fot. Eugeniusz Warmiński

W przerwie letniej do mistrzowskiej ekipy dołączył m.in. pierwszy czarnoskóry i afrykański zawodnik - Joseph Annor Aziz.

Mistrzostwo Polski dało kolejną szansę na pokazanie się w Europie. W eliminacjach do Ligi Mistrzów pokonaliśmy IFK Göteborg (1:0, 2:1), dzięki czemu awansowaliśmy do fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek, w której naszymi przeciwnikami były zespoły: Rosenborg Trondheim, Spartak Moskwa, Blackburn Rovers. W grupie wygraliśmy po kapitalnych meczach dwa razy, z: Rosenborgiem (3:1) po dwóch bramkach Leszka Pisza i jednej Ryszarda Stańka i Blackburn Rovers (1:0) po golu Jerzego Podbrożnego. W fazie tej dołożyliśmy jeszcze remis, dzięki czemu z dorobkiem 7 punktów awansowaliśmy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, który odbył się w kolejnej dekadzie historii klubu.

Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1985/86 - 2

1986/87 - 5

1987/88 - 3

1988/89 - 4

1989/90 - 7

1990/91 - 9

1991/92 - 10

1992/93 - 2

1993/94 - 1

1994/95 - 1

Rok obchodów 80-lecia istnienia rozpoczął się od pierwszego meczu ćwierćfinałowego w Lidze Mistrzów. 8 marca na Łazienkowskiej zremisowaliśmy z Panathinaikósem Ateny 0:0. Po drodze w lidze pokonaliśmy Sokół Tychy 2:0, a już 20 marca zagraliśmy w Atenach rewanżowy mecz w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Koniczynki nie pozostawiły nam złudzeń. Na stadionie w Grecji przegraliśmy 3:0, a dwie bramki dla gospodarzy zdobył Krzysztof Warzycha.

Sezon ligowy 1995/96 zakończyliśmy na drugiej pozycji, dzięki czemu w lipcu rozpoczęliśmy kolejną przygodę z Pucharem UEFA, w którym szliśmy jak burza. Pokonaliśmy kolejno: AS La Jeunesse d'Esch (4:2, 3:0), FC Haka Valkeakoski (3:0, 1:1) i Panathinaikós Ateny (2:4, 2:0), który kilka miesięcy wcześniej wyeliminował nas z Ligi Mistrzów. W II rundzie PUEFA, w październiku zagraliśmy z tureckim Beşiktaşem. W pierwszym meczu w Warszawie zremisowaliśmy 1:1, a w rewanżu ulegliśmy gospodarzom 1:2. Rozgrywki ligowe ukończyli drugi raz z rzędu na drugiej pozycji, lecz 29 czerwca wygraliśmy w finale PP z GKS-em Katowice 2:0 (dwunasty tryumf w PP), 3 sierpnia zdobyliśmy Superpuchar Polski pokonując Widzew Łódź 2:1.

12 lutego 1997 nastąpiło przekształcenie klubu w S.S.A (Sportową Spółkę Akcyjną) co było powiązane z zainwestowaniem w drużynę przez koreańską firmę Daewoo. Osiem dni wcześniej do nazwy klubu dodano człon Daewoo.
fot. Eugeniusz Warmiński

Kilkanaście dni po zdobyciu Superpucharu rozegraliśmy pierwszy mecz w Pucharze Zdobywców Pucharów w sezonie 1997/98. Po wyeliminowaniu w rundzie wstępnej Glenavon F&AC (1:1, 4:0), w 1/16 finału wylosowaliśmy Vicenzę Calcio. W pierwszym spotkaniu we Włoszech przegraliśmy 0:2, a 2 października na Łazienkowskiej zremisowaliśmy 1:1. Remis ten nie był zwycięski, gdyż pożegnaliśmy się z Pucharem Zdobywców Pucharów na zawsze. Rewanż z Vicenzą był ostatnim meczem Legii w tym pucharze, ponieważ od 1999 roku drużyny, które grały wcześniej w PZP trafiają do Pucharu UEFA.
fot. Eugeniusz Warmiński
fot. Eugeniusz Warmiński

Na następne występy w europejskich pucharach czekaliśmy do 12 sierpnia 1999 roku. Wtedy to spotkaliśmy się w rundzie wstępnej PUEFA z FK Vardar (Skopje). W dwumeczu z Vardarem bezapelacyjnie okazaliśmy się lepsi (5:0, 4:0), a następnie mimo porażki 0:1 w pierwszym spotkaniu, w rewanżu wygraliśmy 2:0 - dzięki czemu wyeliminowaliśmy Anórthosis Famagusta. Niestety w II rundzie tego pucharu nie udało się nam pokonać Udinese Calcio (0:1, 1:1) i pożegnaliśmy się z pucharami na dwa kilka lat.

Z powodu zajęcia dopiero czwartego miejsca w sezonie 1999/00 europejskie puchary przeszły nam koło nosa, ale już rok później wróciliśmy do Pucharu UEFA.

W 2001, w marcu pożegnaliśmy się z przeżywającym kryzys Daewoo, a z dniem 1 lipca usunięto z oficjalnej nazwy klubu nazwę byłego już sponsora.

W PUEFA 2001/02 najpierw nie daliśmy mniejszych szans zespołowi FC Etzella Ettelbruck (4:0, 2:1), a potem IF Elfsborg (4:1, 6:1). Niestety w kolejnej rundzie spotkaliśmy się z Valencią. Niestety, ponieważ na Łazienkowskiej zremisowaliśmy 1:1, a w rewanżu na Estadio Mestalla zostaliśmy rozgromieni 1:6. Po tej porażce rozpoczęliśmy marsz po siódmy tytuł mistrza Polski, którego zdobycie przypieczętowaliśmy 28 kwietnia 2002 bezbramkowym rezultatem z Odrą Wodzisław Śląski. Miesiąc później cieszyliśmy się ze zdobycia Pucharu Ligi po wygranym dwumeczu z Wisłą Kraków (3:0, 1:2).

Legia zdobyła siódmy tytuł mistrzowski z trenerem Dragomirem Okuką w składzie: Artur Boruc, Wojciech Kowalewski, Radostin Stanew - Marjan Gerasimovski, Marek Jóźwiak, Tomasz Kiełbowicz, Tomasz Łapiński, Maciej Murawski, Sebastian Nowak, Siergiej Omieljanczuk, Rafał Siadaczka, Wojciech Szala, Jacek Zieliński, Tomasz Jarzębowski, Bartosz Karwan, Jacek Magiera, Adam Majewski, Tomasz Mazurkiewicz, Łukasz Mierzejewski, Mariusz Piekarski, Tomasz Sokołowski, Aleksandar Vuković, Maciej Wojtaś, Marcin Bojarski, Sylwester Czereszewski, Wojciech Kowalczyk, Cezary Kucharski, Stanko Svitlica, Radosław Wróblewski, Moussa Yahaya (lista zawodników, którzy w mniejszym, bądź większym stopniu przyczynili się do mistrzostwa)

Powrót na piedestał I ligi równał się z powrotem do europejskich pucharów. W Lidze Mistrzów musieliśmy przejść dwie rundy wstępne. W pierwszej z nich pokonaliśmy FK Vardar (Skopje) (3:1, 1:1), niestety w drugiej wylosowaliśmy Barcelonę i musielibyśmy sprawić ogromną niespodziankę, aby wyeliminować tą znakomitą drużyną. Cudu jednak nie było i po dwóch porażkach (0:3, 0:1), zeszliśmy o schodek w dół - do Pucharu UEFA. Niestety i tam za długo nie zabawiliśmy. Po wyeliminowaniu FC Utrecht (4:1, 3:1) nie poradziliśmy sobie z FC Schalke. Na Łazienkowskiej przegraliśmy 2:3, a w rewanżu mimo kilku okazji do zdobycia bramki spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0 i to drużyna z Niemiec cieszyła się z awansu do kolejnej rundy PUEFA.

Ważne wydarzenie w historii klubu wydarzyło się również 13 czerwca 2003 roku. Wtedy to nastąpiła zmiana nazwy klubu z ASPN CWKS Legia Warszawa S.S.A. na KP Legia Warszawa S.S.A..

Jeszcze ważniejsza rzecz wydarzyła się prawie 10 miesięcy później. 8 kwietnia Grupa ITI w oficjalnym komunikacie prasowym poinformowała o przejęciu KP Legia Warszawa S.S.A.. Poniżej treść tego komunikatu:
"Grupa ITI przejęła Klub Piłkarski Legia Warszawa SSA


Luksemburg, 8 kwietnia 2004 roku – Grupa ITI (Giełda Papierów Wartościowych w Luksemburgu (LSE): ITIH.LU), czołowa polska grupa działająca w segmencie mediów i rozrywki informuje, że w dniu dzisiejszym nabyła 80% akcji Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa SSA („Legia”, „Klub”) w wyniku zapłaty gotówką równowartości 750.000 USD oraz przy przyjęciu gwarancji udzielonych przez Sprzedającego w kwocie 1,1 milionów złotych. Na dzień przejęcia, Legia posiadała zobowiązania pozostające do spłaty w kwocie około 19 milionów złotych, w tym wynikające z pożyczki w kwocie 2,5 miliona złotych udzielonej przez Grupę ITI.
Legia, która utworzona została w 1916 roku, jest najbardziej znanym polskim klubem piłkarskim, zarówno w kraju jak i za granica. Legia jest ligowym liderem wszechczasów, dzięki 7-krotnemu wywalczeniu tytułu mistrzowskiego, 12-krotnemu zdobyciu Pucharu Polski oraz wywalczeniu pozostałych trofeów. W bieżącym sezonie rozgrywek piłkarskich 2003/2004 Legia plasuje się na drugiej pozycji w ligowej tabeli oraz będzie walczyła w półfinale Pucharu Polski, mając duże szanse na zdobycie tego trofeum.
Komentując przejęcie Jan Wejchert, Prezes Grupy ITI, powiedział: „Cieszymy się, że przejęliśmy i będziemy integrować w ramach Grupy ITI tak renomowany klub sportowy jak Legia. Chcielibyśmy wyrazić nasze podziękowania władzom Warszawy, które wykazywały swoje znaczące wsparcie oraz dobrą wolę w stosunku do Legii, oraz ciepło przyjęły Grupę ITI jako inwestora Klubu. Obecna pozycja Legii oraz potencjał jej rozwoju, w połączeniu ze wsparciem ze strony Grupy ITI dla jej długookresowego rozwoju przyniosą korzyści nie tylko miłośnikom sportu oraz społeczeństwu, widzom oraz użytkownikom naszych platform medialnych. Jesteśmy przekonani, że w wyniku tej transakcji uzyskamy również kolejne synergie w obecnych i przyszłych obszarach działalności prowadzonej w ramach Grupy ITI.
Po roku przerwy od europejskich aren i zdobyciu dziewiątego wicemistrzostwa Polski po raz kolejny pokazaliśmy się w Pucharze UEFA (sezon 2004/05). Po wyeliminowaniu FC Tbilisi (1:0, 6:0), w kolejnej rundzie zmierzyliśmy się z Austrią Wiedeń. Na wyjeździe przegraliśmy 0:1, a u siebie 1:3 i po raz kolejny przedwcześnie pożegnaliśmy się z pucharami.

Rok później jeszcze wcześniej odpadliśmy z PUEFA - w rundzie eliminacyjnej. Nie sprostaliśmy wówczas FC Zürich, z którymi przegraliśmy dwukrotnie - 0:1 i 1:4. Porażka z drużyną ze Szwajcarii przelała czarę goryczy i Jacka Zielińskiego zastąpił Dariusz Wdowczyk. Drużyna pod wodzą nowego trenera pięła się w górę tabeli...

Sezony w I lidze i miejsce Legii:

1995/96 - 2

1996/97 - 2

1997/98 - 5

1998/99 - 3

1999/00 - 4

2000/01 - 3

2001/02 - 1

2002/03 - 4

2003/04 - 2

2004/05 - 3

Na początku 2006 roku wydano specjalny kalendarz, który okraszono historycznymi zdjęciami i najistotniejszymi faktami związanymi z dziewięćdziesięcioma latami działalności. Powołano Honorową Radę Obchodów 90-lecia, w której skład weszli: Mariusz Walter, Jan Wejchert, Jerzy Lewiński, Paweł Kosmala, Joanna Onyszkiewicz (wnuczka Marszałka Piłsudskiego), Stefan Szczepłek, Lucjan Brychczy, Kazimierz Górski, Leszek Pisz i Andrzej "Bosman" Piórkowski.
10 maja 2006 to kolejna ważna data w historii naszego klubu. Po pokonaniu Górnika w Zabrzu 1:0, na kolejkę przed końcem sezonu świętowaliśmy zdobycie mistrzowskiego tytułu - co niewątpliwie uświetniło obchody 90-lecia istnienia klubu, które zostały zainaugurowane 28 lutego prezentacją pierwszej drużyny na warszawskim Torwarze. Wtedy to "światło dzienne" ujrzała specjalnie przygotowana koszulka jubileuszowa. Tradycyjną "eLkę" w kółeczku zastąpił pierwszy, historyczny herb Legii. Z okazji 90-lecia została odsłonięta tablica ku czci Marszałka Józefa Piłsudskiego, a także otworzono Muzeum Legii Warszawa, które jest dostępne dla kibiców naszego klubu.

fot. Adam Polak
Prawie dwa miesiące później - 4 lipca - Przed meczem towarzyskim z Celtikiem Glasgow, do Galerii Sław Legii został pośmiertnie włączony Kazimierz Deyna wraz z zastrzeżeniem koszulki z numerem 10 i jego nazwiskiem.

Z ósmego mistrzostwa Polski dla Legii mogli się cieszyć szczególnie trener Dariusz Wdowczyk z: Łukasz Fabiański, Maciej Gostomski, Ján Mucha - Grzegorz Bronowicki, Artur Chałas, Dickson Choto, Veselin Đoković, Ahmed Ghanem Soltan, Paweł Kaczorowski, Tomasz Kiełbowicz, Moussa Boureïma Ouattara, Mirko Poledica, Marcin Rosłoń, Jakub Rzeźniczak, Tomasz Sokołowski II, Wojciech Szala, Marcin Burkhardt, Daniel, Édson, Tomasz Jarzębowski, Bartosz Karwan, Jacek Magiera, Roger, Marcin Smoliński, Łukasz Surma, Sebastian Szałachowski, Aleksandar Vuković, Marcin Chmiest, Michal Gottwald, Dawid Janczyk, Marcin Klatt, Cezary Kucharski, Piotr Włodarczyk, Dariusz Zjawiński (lista zawodników, którzy w mniejszym, bądź większym stopniu przyczynili się do mistrzostwa).

Kolejne trofeum za wygranie I ligi to kolejna szansa na zdobycie Ligi Mistrzów. Niestety sezon 2006/07 nie był tak udany jak większość osób się tego spodziewała. Już w pierwszym meczu Superpucharu na Łazienkowskiej przegraliśmy 1:2 z Wisłą Płock. Ligę Mistrzów rozpoczęliśmy od II rundy eliminacyjnej od dwumeczu z Fimleikafélag Hafnarfjarðar (1:0, 2:0). Drużyna z Islandii nie mogła nam zagrozić. Prawdziwy sprawdzian naszych umiejętności czekał nas w ostatniej, III rundzie eliminacyjnej, gdzie graliśmy z Szachtarem Donieck. Chociaż wyniki o tym nie świadczą - dwie porażki - 0:1, 2:3, rywale z Ukrainy pokazali nam miejsce w szeregu i jaka praca jest jeszcze przed nami, aby móc znaleźć się w fazie grupowej elitarnych rozgrywek, jakim jest niewątpliwie Liga Mistrzów.

Po porażce w Lidze Mistrzów znaleźliśmy się w Pucharze UEFA, jednak tam, podobnie jak dwa lata wcześniej, przegraliśmy dwumecz z Austrią Wiedeń. W czasie rundy wiosennej Dariusza Wdowczyka zastąpił Jacek Zieliński, który zdobył z drużyną trzecie miejsce premiujące nas do gry w Pucharze Intertoto.

28 listopada rozegraliśmy jubileuszowy mecz z okazji 90-lecia z obchodzącym 100-lecie istnienia Zagłębiem Sosnowiec. Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem 2:1 naszej drużyny.

W przerwie między sezonami doszło do kolejnej roszady na stanowisku szkoleniowca - Jacka Zielińskiego zastąpił Jan Urban - znakomity piłkarz, wielokrotny reprezentant Polski, które ostatnie lata spędził na trenowaniu zespołów młodzieżowych i rezerw hiszpańskiej Osasuny Pampeluna.

W pracy trenerowi Urbanowi pomagali José Antonio Vicuña "Kibu", Jacek Magiera, Lucjan Brychczy, Krzysztof Dowhań, Ryszard Szul, Stanisław Machowski, Ireneusz Zawadzki, Jerzy Somow i Zbigniew Sęktas.

fot. Adam Polak

Początek pracy Jan Urbana na pewno nie wyglądał tak, jak sobie wymarzył. Puchar Intertoto miał być furtką do Pucharu UEFA, lecz stało się inaczej. 8 lipca 2007, po 45. minutach w Wilnie przegrywaliśmy z Vėtrą 2:0. W przerwie "kibice" wywołali olbrzymie burdy na stadionie, przez co mecz nie został dokończony.

Trzy dni później Komisja Dyscyplinarna UEFA, z powodu wykluczenia Legii z rozgrywek, odwołała mecz rewanżowy, pierwsze spotkanie zostało zweryfikowane na walkower dla Vėtry, a do tego zostaliśmy ukarani jednorazowym wykluczeniem z gry z europejskich pucharów (Liga Mistrzów, Puchar UEFA, Puchar Intertoto) w przypadku awansu do nich w ciągu najbliższych pięciu lat pięciu lat i pokryciem wszelkich strat wyrządzonych przez uczestników zamieszek na stadionie gospodarza

23 sierpnia 2007 roku Komisja Odwoławcza UEFA pozytywnie rozpatrzyła odwołanie naszego klubu w sprawie burd w Wilnie, zawieszając karę jednorazowego wykluczenia z europejskich rozgrywek na pięć lat.

Kolejną ważną datą w historii naszego klubu jest niewątpliwie 19 października 2007 roku. Wtedy to na stadionie Legii w klubowym Muzeum oficjalnie został ogłoszony, przez Panią Prezydent Warszawy - Hannę Gronkiewicz-Waltz, przetarg na modernizację i rozbudowę stadionu Legii.

Legia mimo wydarzeń w Wilnie i popsucia planu przygotowawczego do rozgrywek wygrała siedem pierwszych ligowych spotkań. W kolejnych meczach nie było tak rewelacyjnie jak na początku i ostatecznie rok 2007 skończyliśmy na drugim miejscu.
Pierwsza połowa 2008 roku rozpoczęła się nie najlepiej. Drużyna utraciłą szanse na tytuł mistrzowski i pozostała jej walka o drugie miejsce w tabeli. Ostatecznie legioniści wywalczyli wicemistrzostwo, zdobyli Puchar Polski oraz dotarli do finału rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. Jan Urban, który dysponował nieopierzonym i młodym zespołem został uznany za "cudotwórcę". Kibice liczyli, że zespół po wzmocnieniach dobrze pokaże się w rozgrywkach o Puchar UEFA. Dobrym początkiem sezonu 2008/09 było wywalczenie Superpuchar, jednak kilka tygodni później dwie porażki z FK Moskwa w fazie eliminacyjnej pogrzebały szanse Legii na dobry występ w europucharach. Równolegle z walką na boisku włodarze naszego Klubu starali się o budowę stadionu. Ich marzenia ziściły się we wrześniu 2008 roku, kiedy Rada Warszawy zadecydowała, że wybuduje nowy stadion Legii. Zwycięzcą przetargu okazała się firma Polimex Mostostal, która rozpoczęła prace 17 listopada 2008 roku. Tymczasem zespół Urbana rok 2008 zakończył na drugim miejscu w tabeli.Legioniści zgromadzili tyle samo punktów co liderujący Lech Poznań. Kibice z Łazienkowskiej liczyli, że po trzech latach do Warszawy wróci upragniony tytuł mistrzowski.
Początek 2009 roku okazał się fatalny. Zespół przegrał z Jagiellonią, zremisował z Górnikiem Zabrze oraz odpadł z rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. Szanse na mistrzostwo legioniści pogrzebali przegraną w Krakowie. Legioniści nie obronili również Pucharu Polski, ponieważ w półfinale musieli uznać wyższość Ruchu Chorzów. Na "otarcie łez" koronę króla strzelców wywalczył Takesure Chinyama. Sezon 2009/10 miał być przełomowy. Kibice Legii liczyli na dobry start w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Niestety podopieczni Jana Urbana pechowo odpadli po dwóch meczach z Brondby, a w lidze mieli problemy ze skutecznością. Legioniści umieli ogrywać potentatów, ale notowali głupie wpadki ze słabeuszami. W efekcie rok 2009 piłkarze z Łazienkowskiej zakończyli na drugim miejscu w tabeli z pięcioma punktami straty do lidera z Krakowa.
Pierwsza połowa 2010 roku była pod względem sportowym bardzo słaba. Drużyna prezentowała się źle i przegrała kilka spotkań. W związku z niepowodzeniami Klub opuścił Jan Urban, a jego miejsce zastąpił Stefan Białas. Niestety, zmiana szkoleniowca nie wpłynęła pozytywnie na zespół, a kopromitująca porażka z Wisłą Kraków (0:3) oraz przegrane derby przy Konwiktorskiej przelały czarę goryczy. Legia zajęła dopiero czwarte miejsce i nie awansowała do Ligi Europejskiej. Po zakończonym sezonie "przewietrzono" szatnię. Na Łazienkowską sprowadzono wielu znakomitych piłkarzy, zaś nowym szkoleniowcem został Maciej Skorża.
7 sierpnia 2010 roku miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Legii. Prezes Paweł Kosmala wspólnie z wiceprezydentem Warszawy Jackiem Wojciechowiczem otworzyli Nowy Stadion Legii. W pierwszym meczu legioniści przegrali nieznacznie z Arsenalem Londyn 5:6.
Rozpoczął się słabo. W pierwszym meczu drużyna poniosła wysoką porażkę w derbach z Polonią 0:3. Wraz z upływem czasu gra stabilizowała się. W efekcie rundę wiosenną warszawska drużyna zakończyła na trzecim miejscu z niewielką stratą do Jagiellonii Białystok. Wydawało się, że wiosną drużyna Macieja Skorży skutecznie powalczy o krajowy prymat. Niestety fatalny początek rundy rewanżowej pogrzebał szanse na tytuł mistrzowski. Ostatecznie zmagania ligowe udało się zakończyć na trzecim miejscu za Wisłą Kraków i Śląskiem Wrocław.
Ważną datą w historii Legii jest 3 maja 2011 roku. tego dnia warszawski zespół wywalczył 14. Puchar Polski. W finale zespół z Łazienkowskiej pokonał Lecha Poznań (1:1 p.d. i w rzutach karnych 5:4). 25 sierpnia 2011r. też jest ważna datą w historii Legii. Tego dnia Legia pokonała Spartak Moskwa 3:2 i awansowała do fazy grupowej Ligi Europejskiej.

Sezony w I lidze i miejsce Legii:

2005/06 - 1

2006/07 - 3

2007/08 - 2

2008/09 - 2

2009/10 - 4

2010/11 - 3