Raport z meczu Młodej Ekstraklasy: Legia Warszawa - ŁKS Łódź

Postanowiłem, że będę pisał raporty Młodej Ekstraklasy. Mam nadzieję, że wam się spodobają :)

Oto składy:

Młoda Legia: Jałocha - Bochenek , Choto , Cichocki, Kiełbowicz  - Starek, Łukasik, Kneżević, Kosecki , Widejko - Górski

Młody ŁKS: Olszewski - Kubicki, Adamski, Salski, Gieraga - Tralczyk , Paluch, Pruchnik, Golański, Niewiadomoski , Kita

Od początku legioniści wypracowali sobie przewagę w środku pola. Drużynie Dariusza Banasika brakowało precyzji pod polem karnym, a większość dośrodkowań była niecelna. Gospodarze mądrze rozbijali ataki łodzian i próbowali kreować akcje ofensywne.


W 11. minucie indywidualny rajd przeprowadził Jakub Kosecki. "Kosa" znalazł się w polu karnym ŁKS-u i zagrał do Maćka Górskiego. Piłkę sprzed nogi "Górala" wybił  bramkarz gości.

Kolejną znakomitą okazję do strzelenia gola miał Daniel Łukasik. W 33. minucie "Miłek" otrzymał precyzyjne podanie od Tomasza Kiełbowicza. Wychowanek Akademii Piłkarskiej stał w odległości około 10 metrów od bramki ŁKS-u i uderzył obok słupka.


W 42. minucie legioniści objęli prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłkę zagraną przez Tomasza Kiełbowicza uderzył Maciej Górski i pokonał Olszewskeigo. 60 sekund później "Góral" zaliczył asystę przy kolejnej bramce. 21-letni napastnik wyłuskał piłkę na połowie rywala, zagrał na prawą stronę do Kacpra Starka, który podwyższył prowadzenie Młodej Legii.

W przerwie trener Dariusz Banasik przeprowadził cztery zmiany, a na boisku pojawili się Moshe Ohayon, Marcin Komorowski, Jakub Rzeźniczak oraz debiutujący w MESA Norbert Misiak.


W drugiej połowie młodzi legioniści nadal posiadali przewagę optyczną, ale brakowało im dokładności pod polem karnym rywala. W 57. minucie ŁKS przeprowadził jedną z nielicznych kontr, która zakończyła się uderzeniem Kity. Piłkę pewnie chwycił Marcin Jałocha.

Obraz gry zmienił się w 76. minucie. Goście wywalczyli rzut wolny w okolicach naszego pola karnego. Pruchnik dośrodkował piłkę w naszą "16", a gola strzelił niepilnowany Pawlak. W 80. minucie było już 2:2. Bramkę wyrównującą po pięknym uderzeniu zza linii pola karnego zdobył Kamil Paluch.

W końcówce spotkania dobrą okazję do pokonania bramkarza miał wprowadzony po przerwie Bartosz Czarnecki. Niestety wychowanek rocznika '93 Akademii Piłkarskiej nie wykończył dośrodkowania z lewej strony.


Młoda Legia zremisowała z ŁKS-em Łódź 2:2 i straciła pierwsze w tym sezonie punkty na własnym obiekcie.

Podsumowanie:

Młoda Legia - Młody ŁKS Łódź 2:2 (2:0)

Bramki: Maciej Górski 42', Kacper Starek 43' - 76' Bartosz Pawlak, 80' Kamil Paluch

żółte kartki: Furman - Pękała

Młoda Legia: Jałocha - Bochenek (46' Rzeźniczak), Choto (46' Komorowski), Cichocki, Kiełbowicz (46' Misiak) - Starek, Łukasik (83' Furman), Kneżević (46' Ohayon), Kosecki (62' Czarnecki), Widejko - Górski

Młody ŁKS: Olszewski - Kubicki, Adamski, Salski, Gieraga - Tralczyk (77' Pękała), Paluch (90' Wróblewski), Pruchnik, Golański, Niewiadomoski (46' Pawlak), Kita (60' Osowski)

P.S. W meczach ME nie ma limitu zmian, dlatego tyle zawodników zostało zmienionych. Mecze Młodej Legii u siebie rozgrywane są w Sulejówku.