piątek, 30 grudnia 2011

Byli legioniści w Europie, Reprezentacyjne plany legionistów w 2012 roku, 18. urodziny Alberta Bruce'a, Statystyki Legii w Lidze Europy, O bramkach Sportingu, Intensywny początek wiosny, Po raz siódmy na wiosnę w Europie, Po piąty Superpuchar w historii, Transfery do Młodej Legii w 2011 roku, Walka o awans i o... EURO, Przerwa w pracy POK by Adamek334

# Pomimo przerwy świąteczno-noworocznej, w niektórych krajach zawodnicy kontynuują zmagania ligowe. W ostatnich dniach wystąpiły drużyny Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Fabiańskiego, Łukasza Załuski i Dejana Kelhara.     

Arsenal Londyn
Z Wojciechem Szczęsnym w bramce "Kanonierzy" tylko zremisowali z Wolverhampton 1:1. Łukasz Fabiański cała potyczkę obejrzał z ławki rezerwowych.

Celtic Glasgow
Łukasz Załuska z ławki rezerwowych obejrzał "Old Firm Derby". "Celtowie" pokonali Rangersów 1:0.

Hapoel Hajfa
Dejan Kelhar rozegrał 90 minut i został upomniany żółtą kartką w meczu z Bnei Yehuda. Jego drużyna wygrała 1:0.
# Rok 2012 będzie wyjątkowy dla europejskiej piłki. W czerwcu i lipcu na boiskach Polski i Ukrainy odbędzie się EURO 2012, a we wrześniu wystartują kwalifikacje do MŚ 2014. Zakładając dobrą grę Legii należy oczekiwać, że zawodnicy z Łazienkowskiej będą odgr     
Reprezentacja Franciszka Smudy przygotowuje się do europejskiego czempionatu. Ostatnie powołania wskazują, że „Franz” liczy na zawodników z Łazienkowskiej – Macieja Rybusa, Jakuba Wawrzyniaka. W jego kręgu zainteresowań znajdują się także Janusz Gol i Marcin Komorowski. W wywiadach szkoleniowiec „Biało-Czerwonych” nie wyklucza powołań dla najmłodszych – Michała Żyro, Rafała Wolskiego oraz Michała Kucharczyka. Stawka jest bardzo duża, więc jest o co grać. Kilka tygodni po EURO Polacy przystąpią do eliminacji do MŚ. Coraz większe grono kibiców i dziennikarzy domaga się powołania dla Ariela Borysiuka i kto wie, czy pomocnik Legii po mistrzostwach Europy nie otrzyma poważniejszej szansy od sztabu szkoleniowego drużyny narodowej.
Zanim jednak „Borys” trafi do pierwszej drużyny wspólnie z kadrą Stefana Majewskiego musi dokończyć eliminacje do MME. „Biało-Czerwoni” po porażce z Mołdawią zmniejszyli szanse na awans do kolejnej fazy kwalifikacji. W tej drużynie obok Ariela wiodącą postacią jest Michał Kucharczyk.
Intensywna wiosna czeka drużynę U-17 i Aleksandra Jagiełło. Polacy zwycięsko przeszli przez pierwszy etap eliminacji do ME i teraz czeka ich rywalizacja w drugiej fazie kwalifikacji. Trener Marcin Dorna mówi, że wychowanek Akademii Piłkarskiej jest wiodącą postacią w jego drużynie i bardzo liczy na wsparcie młodego legionisty.
Jednym z kandydatów reprezentacji Czech na występ podczas EURO 2012 jest Michal Hubnik. Czech w przeszłości cieszył się zaufaniem szkoleniowca drużyny narodowej. Teraz napastnik Legii wyleczył kontuzję i tylko udana runda wiosenna może pomóc mu w powrocie do drużyny narodowej oraz przedłużeniu kontraktu z warszawskim zespołem.
Po nieudanych kwalifikacjach do EURO 2012 do zmian może dojść w reprezentacjach Słowacji i Serbii. W listopadzie powołanie do drużyny narodowej otrzymał Miroslav Radović, ale „Bratko” nie pojawił się na zgrupowaniu z powodu kontuzji. Jeżeli legionista będzie prezentował się wiosną równie dobrze jak jesienią, to może doczekać się wymarzonego debiutu w drużynie narodowej. Dobrze w bramce spisywał się również Dusan Kuciak. Chociaż legionista ma dużą konkurencję w postaci m.in. Jana Muchy to przy dobrej grze w Ekstraklasie i Lidze Europy może doczekać się powrotu do drużyny narodowej.
# W piątek, 30 grudnia, 18 urodziny obchodzi pomocnik Legii, Albert Bruce.     
Zawodnik przyszedł na świat w Ghanie. Tam rozpoczął przygodę z futbolem. Ostatnio występował w klubie Asante Kotoko. Pomimo młodego wieku zadebiutował w młodzieżowej reprezentacji Ghany, z którą uczestniczył w Mistrzostwach Afryki U-20. W sierpniu pierwszy raz pojawił się przy Łazienkowskiej 3. Bruce przeszedł testy, a dwa miesiące później podpisał kontrakt z Legią.
Z okazji urodzin wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i prywatnym, życzy redakcja WoLW ;)
# Legia w dobrym stylu wywalczyła awans do 1/16 Ligi Europy, zostawiając w pokonanym polu Hapoel Tel-Awiw i Rapid Bukareszt. Jak prezentują się jej statystyki w porównaniu z innymi zespołami?     
Podopieczni Macieja Skorży zdobyli siedem bramek. Spośród grupowych rywali więcej goli strzeliło PSV Eindhoven oraz Hapoel. Po jednym trafieniu więcej zaliczyli rywal Legii w 1/16 finału rozgrywek - Sporting Lizbona - oraz inny polski przedstawiciel - Wisła Kraków.
Legioniści mają na koncie 29 celnych uderzeń. To lepsza statystyka niż dorobek Hapoelu (27) oraz Rapidu Bukareszt (20). 31 strzałów w światło bramki oddał Sporting Lizbona, a "Biała Gwiazda" niepokoiła golkiperów przeciwników 39-krotnie.
Warszawscy zawodnicy popełnili 107 przewinień, za co zostali ukarani jedenastoma żółtymi oraz dwiema czerwonymi kartkami. Rzadziej faulowali gracze z Eindhoven, Bukaresztu, Tel-Awiwu, Lizbony oraz Krakowa. Należy jednak zaznaczyć, że Izraelczycy byli częściej karani żółtymi i czerwonymi kartonikami.

W klasyfikacji rzutów rożnych przed Legią znajduje się jedynie Rapid Bukareszt. Podopieczni Macieja Skorży dośrodkowywali z kornerów czterdzieści razy - to tyle, ile PSV Eindhoven i o cztery więcej niż Sporting Lizbona.

Statystyki Legii w Lidze Europy
Gole strzelone - 7
Gole stracone - 9
Żółte kartki - 11
Czerwone kartki - 2
Strzały celne - 29
Spalone - 17
Rzuty rożne - 40
Faule popełnione - 107
# Rywal Legii w 1/16 finału Ligi Europy - Sporting Lizbona - jest postrzegany jako drużyna, której domeną jest ofensywa. Przeanalizowaliśmy, w których momentach meczów "Lwy" najczęściej trafiały do siatki rywala.     
W portugalskiej ekstraklasie drużyna Domingosa Paciencii jest najgroźniejsza w pierwszym i ostatnim kwadransie. Między minutami 1. a 15. oraz 76. a 90. ekipa z Lizbony strzeliła aż szesnaście goli. Trzecia siła Ligi Sagres niezłą skuteczność prezentowała w piątym kwadransie. Co ciekawe, między minutami 16. a 60. ekipa z Estadio Jose Alvalde zdobyła zaledwie pięć bramek.
Statystycznie w meczach ligowych defensywa Sportingu najsłabiej spisuje się w drugim kwadransie pierwszej połowy oraz tuż po przerwie. Warto jednak zwrócić uwagę, że rywal Legii traci stosunkowo niewiele bramek.
Od początku sezonu ekipa z Lizbony poniosła tylko dwie porażki w Lidze Sagres. Jej najlepszym strzelcem jest Holender van Wolfswinkel, który ma na koncie siedem trafień.
Liga Sagres
Strzelali
1-15 8 goli
16-30 1 gol
31-45 1 gol
46-60 2 gole
61-75 6 goli
76-90 8 goli

Tracili
1-15 1 gol
16-30 3 gole
31-45 1 gol
46-60 4 gole
61-75 2 gole
76-90 1 gol

Strzelcy
7 - van Wolfswinkel
3 - Izmaiłow, Capel, Schaars
2 - Elias, Bożinow, Fernandez, Onyewu
1 - Jeffren, Carrico
Nieco bardziej wyrównana jest statystyka strzelecka Sportingu w rozgrywkach Ligi Europy. "Lwy" na międzynarodowej arenie więcej bramek zdobyły w pierwszej połowie. Warto dodać, że dwa gole z ostatniego kwadransa padły w sierpniowym meczu fazy play-off.
Podobnie jak w zmaganiach ligowych, najskuteczniejszym zawodnikiem Sportingu w Lidze Europy jest van Wolfswinkel.
Liga Europy
Strzelali
1-15 2 gole
16-30 2 gole
31-45 2 gole
46-60 1 gol
61-75 1 gol
76-90 2 gole

Tracili
1-15
16-30 1 gol
31-45 2 gole
46-60 1 gol
61-75
76-90 1 gol
Strzelcy
3 - van Wolfswinkel
2 - Evaldo, Insua
1 - Fernandez, Bożinow, Santos
# Początek rundy wiosennej zapowiada się niezwykle intensywnie dla drużyny Macieja Skorży. W pierwszych pięciu spotkaniach legioniści zmierzą się m.in. ze Sportingiem, Wisłą Kraków i Śląskiem Wrocław.     

11 lutego zawodnicy z Łazienkowskiej zainaugurują zmagania w rundzie rewanżowej. Piłkarze zagrają na Stadionie Narodowym z Wisłą Kraków, a stawką potyczki będzie Superpuchar Polski. Mecz będzie miał duże znaczenie dla obu drużyn, ponieważ i legioniści, i zawodnicy "Białej Gwiazdy" kilka dni później rozegrają pierwsze potyczki w 1/16 finału Ligi Europy.

16 lutego na Pepsi Arenie pojawią się gracze Sportingu Lizbona. Portugalczycy są rywalami warszawskiej drużyny w II rundzie rozgrywek Ligi Europy. Wszyscy zgodnie podkreślają, że pierwsza potyczka w Warszawie będzie miała duże znaczenie dla losów rywalizacji. - Musimy wypracować odpowiednią zaliczkę, jeżeli myślimy o awansie do najlepszej "szesnastki" - mówił po losowaniu Maciej Skorża. Rewanż odbędzie się tydzień później w Lizbonie.

Kilka dni po potyczce w stolicy Portugalii piłkarzy Legii czeka niezwykle istotne starcie we Wrocławiu ze Śląskiem. Podopieczni Macieja Skorży muszą wygrać, jeżeli chcą kontynuować pościg za ekipą Oresta Lenczyka. Remis nie zadowoli żadnej ze stron, a ewentualna porażka bardzo ograniczy szanse legionistów na mistrzostwo Polski.
# W lutym Legia zmierzy się ze Sportingiem Lizbona w europejskich pucharach. Będzie to siódmy występ w historii warszawskiego zespołu na międzynarodowej arenie po zimowej przerwie.     

Po raz pierwszy wiosną w europejskich rozgrywkach Legia wystąpiła w 1965 roku. Po wyeliminowaniu Admiry Wiedeń oraz Galatasaray Stambuł, podopieczni Virgila Popescu trafili na TSV 1860 Monachium w ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów. W spotkaniu rozgrywanym w Warszawie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Niestety po przerwie Niemcy zdobyli trzy bramki w odstępie sześciu minut, a niedługo przed końcem meczu po raz czwarty pokonali Ignacego Penconka. Rewanż zakończył się remisem 0:0 i warszawianie pożegnali się z europejskimi rozgrywkami.

W sezonie 1969/70 drużyna Edmunda Zientary szła przez rozgrywki Pucharu Mistrzów jak burza, dzięki czemu wywalczyła sobie prawo gry w ćwierćfinale. Tam czekał na nią Galatasaray Stambuł. Dwumecz z turecką drużyną był prawdziwym popisem gry Lucjana Brychczego. Legendarny zawodnik przesądził o remisie 1:1 na wyjeździe, a w rewanżowym spotkaniu przy Łazienkowskiej strzelił dwa kolejne gole, gwarantując Legii udział w półfinale. Pierwszy mecz z Feyenoordem Rotterdam zakończył się bezbramkowym remisem. Do Holandii legioniści polecieli więc pełni nadziei w sukces. Niestety gospodarze wygrali 2:0 i awansowali do finału, gdzie uporali się z Glasgow Rangers i triumfowali w całym turnieju.

Swoje umiejętności na międzynarodowej arenie na wiosnę legioniści mogli zaprezentować kolejny raz już rok później. Po uporaniu się z IFK Goeteborg i Standardem Liege zespół Edmunda Zientary trafił w ćwierćfinale Pucharu Mistrzów na Atletico Madryt. W meczu rozgrywanym w Hiszpanii gospodarze okazali się lepsi i wygrali 1:0. Legioniści nie zamierzali się jednak poddać i przy Łazienkowskiej powalczyli o awans. Warszawianie zwyciężyli 2:1, ale dzięki bramkom na wyjeździe promocję do kolejnej rundy zapewnili sobie przedstawiciele Primera Division.

Na kolejny występ w europejskich pucharach na wiosnę legioniści czekali aż do 1982 roku. Po odniesieniu korzystnych rezultatów w Pucharze Zdobywców Pucharów podopieczni Kazimierza Górskiego trafili w półfinale na zespół ze Związku Radzieckiego - Dinamo Tbilisi. Spotkanie odbyło się niedługo po wprowadzeniu stanu wojennego, więc nie brakowało podczas niego politycznych podtekstów. Przy Łazienkowskiej warszawianie przegrali 0:1. W takim samym rezultacie Dinamo wygrało także u siebie przy obecności 80 tysięcy fanów i wywalczyło awans do półfinału rozgrywek.

Następny mecz w wiosennej części europejskich rozgrywek legioniści rozegrali w 1991 roku. W ćwierćfinale Pucharu Zdobywców Pucharów zespół Władysława Stachurskiego trafił na Sampdorię Genua. Włosi wydawali się bardzo trudnym przeciwnikiem, ale warszawianie w pierwszym meczu u siebie wygrali 1:0 po bramce Dariusza Czykiera i mieli bardzo dobrą sytuację wyjściową przed rewanżem. W Genui Legia prezentowała się lepiej i prowadziła 2:0. W drugiej części gry gospodarze strzelili dwa gole, ale to było za mało. W półfinale turnieju legioniści trafili na Manchester United. W Polsce Anglicy wygrali 3:1 i byli już niemal pewni awansu do finału. Na niewiele zdała się honorowa bramka Jacka Cyzio, ponieważ w rewanżu padł remis 1:1, a gola dla Legii strzelił wówczas Wojciech Kowalczyk.

Ostatni raz na wiosnę w europejskich pucharach legioniści wystąpili w sezonie 1995/1996. Po meczach w fazie grupowej Legia zapewniła sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie czekał na nią grecki Panathinaikos Ateny. Pierwszy mecz rozgrywany przy Łazienkowskiej zakończył się bezbramkowym remisem. Nadziei na awans do półfinału podopiecznych Pawła Janasa pozbawił rewanż, w którym gospodarze wygrali 3:0, a dwie bramki zdobył Polak - Krzysztof Warzycha.

Lutowe spotkania ze Sportingiem Lizbona będą pierwszymi występami Legii w europejskich pucharach na wiosnę od 1996 roku. Czy podopieczni Macieja Skorży uporają się z Portugalczykami i awansują do kolejnej rundy turnieju? Zapraszamy do dyskusji.
Puchar Zdobywców Pucharów, 1964/1965:
Legia Warszawa - TSV 1960 Monachium 0:4
TSV 1960 Monachium - Legia Warszawa 0:0

Puchar Mistrzów, 1969/1970:
Galatasaray Stambuł - Legia Warszawa 1:1
Legia Warszawa - Galatasaray Stambuł 2:0
Legia Warszawa - Feyenoord Rotterdam 0:0
Feyenoord Rotterdam - Legia Warszawa 2:0
Puchar Mistrzów, 1970/1971:
Atletico Madryt - Legia Warszawa 1:0
Legia Warszawa - Atletico Madryt 2:1

Puchar Zdobywców Pucharów, 1981/1982:
Legia Warszawa - Dinamo Tbilisi 0:1
Dinamo Tbilisi - Legia Warszawa 1:0

Puchar Zdobywców Pucharów, 1990/1991:
Legia Warszawa - Sampdoria Genua 1:0
Sampdoria Genua - Legia Warszawa 2:2
Legia Warszawa - Manchester United 3:1
Manchester United - Legia Warszawa 1:1

Liga Mistrzów, 1995/1996:
Legia Warszawa - Panathinaikos Ateny 0:0
Panathinaikos Ateny - Legia Warszawa 3:0
# W lutym Legia Warszawa powalczy o piąty w swojej historii Superpuchar Ekstraklasy. Po raz ostatni zespół z Łazienkowskiej świętował zdobycie tego trofeum w 2008 roku.     
Historyczny triumf w meczu mistrza Polski ze zdobywcą krajowego pucharu legioniści odnieśli w 1989 roku. W Zamościu ich rywalem był chorzowski Ruch, a spotkanie obserwowało jedenaście tysięcy widzów. Podopieczni Rudolfa Kapery nie pozostawili rywalom większych szans i po bramkach Dariusza Wdowczyka i Romana Koseckiego oraz samobójczym trafieniu Krystiana Szustera wygrali 3:0.

Zupełnie inny przebieg miało spotkanie rozegrane rok później. Mecz, który odbył się na Stadionie Miejskim w Bydgoszczy, nie należał do najlepszych w wykonaniu warszawian. Ówczesny mistrz Polski - Lech Poznań - mimo że przegrywał po dziesięciu minutach 0:1 po bramce Alberta Świetlika, jeszcze przed przerwą wyrównał stan rywalizacji, a w drugiej połowie dołożył kolejne dwa gole i zapewnił sobie zwycięstwo 3:1.

Najbardziej emocjonującym meczem o Superpuchar, w którym wystąpiła Legia było starcie z 1994 roku z Łódzkim Klubem Sportowym. Legioniści już w drugiej minucie objęli prowadzenie za sprawą Radosława Michalskiego, a dzięki wykorzystaniu "jedenastki" przez Jerzego Podbrożnego prowadzili 2:0. Chwilę przed przerwą po rzucie karnym kontaktową bramkę zdobył Zdzisław Leszczyński. Prawdziwe emocje miały miejsce dopiero w drugiej części gry. ŁKS wyszedł na prowadzenie po golach Witolda Bendkowskiego i Jacka Płuciennika. Taka sytuacja wyraźnie nie spodobała się podopiecznym Pawła Janasa, którzy w jedenaście minut zdobyli cztery bramki i byli już niemal pewni triumfu. Łodzianie zdołali pokonać jeszcze raz Arkadiusza Onyszkę, ale to było za mało na rozpędzoną Legię, która wygrała 6:4. Zwycięstwo zapewniło drużynie z Warszawy potrójną koronę, ponieważ stołeczny zespół przystępował do meczu z ŁKS-em jako mistrz Polski oraz zdobywca krajowego pucharu.
Zdecydowanie gorszy przebieg miało spotkanie z 1995 roku, które odbyło się w Rzeszowie. Legia jako ówczesny mistrz Polski i zdobywca krajowego pucharu przystępowała do meczu z finalistą "turnieju tysiąca drużyn" - GKS-em Katowice - jako zdecydowany faworyt. Niestety jeszcze w pierwszej połowie Grzegorza Szamotulskiego pokonał Bartosz Karwan, zdobywając jedyną bramkę w tym spotkaniu. Co ciekawe, strzelec gola niedługo później został zawodnikiem stołecznej drużyny.

Mnóstwo radości sprawiło kibicom Legii wywalczenie trofeum w 1997 roku. W meczu, który odbył się przy Łazienkowskiej 3, rywalem stołecznej drużyny był jej odwieczny rywal - Widzew. Mistrzowie Polski z Łodzi objął prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą w bardzo efektownym stylu wyrównał Kenneth Zeigbo, dla którego był to debiut w Legii. W drugiej części spotkania przez długi czas żadna z drużyn nie była w stanie strzelić gola, lecz dziesięć minut przed końcem meczu do bramki strzeżonej przez Arkadiusza Onyszkę trafił Tomasz Sokołowski I, ustalając wynik meczu na 2:1.
Zupełnie inne nastroje fani Legii mieli po spotkaniu z 2006 roku. Legia jako mistrz Polski mierzyła się na własnym stadionie z Wisłą Płock. Już w trzeciej minucie "Nafciarze" objęli prowadzenie i przez długi czas byli lepszym zespołem. Kilka chwil po przerwie do remisu doprowadził Tomasz Kiełbowicz, ale niedługo później zwycięstwo Wiśle zapewnił Paweł Sobczak.

Po raz ostatni legioniści wzięli udział w meczu o Superpuchar Ekstraklasy w 2008 roku. Spotkanie, które odbyło się w Ostrowcu Świętokrzyskim, lepiej rozpoczęli podopieczni Jana Urbana, którzy objęli prowadzenie po bramce Takesure'a Chinyamy. "Biała Gwiazda" wyrównała już dwie minuty później i taki stan rywalizacji utrzymywał się aż do 87. minuty. Wówczas na zaskakujący strzał zdecydował się Piotr Rocki i przesądził o triumfie Legii.

W lutym drużyna z Łazienkowskiej zagra o Superpuchar po raz ósmy w historii. Czy podopieczni Macieja Skorży udanie zainaugurują piłkarską wiosnę i pokonają mistrza Polski z Krakowa? Zapraszamy do dyskusji.
Legia w meczach o Superpuchar:
1989, Ruch Chorzów - Legia Warszawa 0:3
1990, Lech Poznań - Legia Warszawa 3:1
1994, Legia Warszawa - ŁKS Łódź 6:4
1995, Legia Warszawa - GKS Katowice 0:1
1997, Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:2
2006, Legia Warszawa - Wisła Płock 1:2
2008, Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:2
# W 2011 roku Młodą Legię zasiliło pięciu piłkarzy z innych klubów. Jeden z nich od razu wskoczył do wyjściowej "jedenastki".     

Bartosz Żurek jeszcze przed transferem na Łazienkowską był uznawany za duży talent. Wychowanek KSZO Ostrowiec Świętokrzyski umowę z warszawską drużyną podpisał podczas przerwy letniej. Na obozie przygotowawczym przekonał do siebie członków sztabu szkoleniowego i wskoczył do wyjściowej "jedenastki". Pierwszą część sezonu zakończył z czterema bramkami na koncie. Dobrą grą zwrócił na siebie uwagę Macieja Skorży. W listopadzie przez kilka dni trenował z pierwszym zespołem i według doniesień prasowych może pojechać z "dorosłą" Legią na jeden z zimowych obozów.

Wspólnie z Bartkiem na Łazienkowską 3 trafili Łukasz Bogusławski i Dawid Świerk. Pierwszy występował wcześniej w Młodej Jagiellonii i był sprawdzany przez Michała Probierza w "dorosłym" zespole. Przy Łazienkowskiej wychowanek Warmii Grajewo spotkał wymagającą konkurencję. Mimo tego zagrał w kilku spotkaniach i spisywał się całkiem poprawnie. W drużynie Dariusza Banasika na debiut oczekuje 17-letni Świerk. Dawid sezon 2010/11 spędził w rodzimym Rakowie Częstochowa. Być może wiosną otrzyma swoją szansę.

Jesienią Młodą Legię zasilił Marcin Stromecki. Zawodnik urodził się blisko Warszawy, ale na Łazienkowską 3 trafił z... drugiej drużyny Korony Kielce. W rundzie jesiennej wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach i pojawiał się na boisku w ostatnich minutach.
W pierwszej części sezonu nie zagrał sprowadzony z Beniaminka Radom Michał Bojek.
# Piłkarze Legii rok 2012 rozpoczną prestiżowymi potyczkami z Wisłą Kraków i Sportingiem Lizbona. Stawką dwumeczu z Portugalczykami będzie awans do 1/8 finału Ligi Europy i... miejsce w reprezentacji na EURO 2012.     

- Niewielu szkoleniowców śledzi wyniki polskiej Ekstraklasy, a dobre rezultaty na międzynarodowej arenie są doskonałą reklamą – podkreślał w listopadzie Miroslav Radović, który został dostrzeżony przez sztab szkoleniowy drużyny narodowej Serbii. Jego zespół nie wystąpi na europejskim czempionacie, ale teoretyczne szanse na grę podczas EURO mają Michal Hubnik i Ivica Vrdoljak. Bliżej realizacji tego celu jest wracający do zdrowia Czech. – Na razie nie myślę o grze w drużynie narodowej. Chcę odzyskać miejsce w wyjściowej „jedenastce” Legii, a później przypomnieć o sobie selekcjonerowi – przekonuje „Hubna”. Były atakujący Sigmy Ołomuniec w przeszłości mógł liczyć na zainteresowanie ze strony Michala Bilka. Czy w czerwcu legionista otrzyma powołanie na EURO?
Zdecydowanie trudniejsze zadanie ma Ivica Vrdoljak. Na jego pozycji w reprezentacji Chorwacji panuje olbrzymia konkurencja. – Naturalnie, śledzimy jego postępy w Legii. O ile wasza liga nie jest zbyt popularna w naszej ojczyźnie, to takie sukcesy jak wyeliminowanie Spartaka oraz awans do 1/16 nie przeszły bez echa. Legioniście będzie jednak trudno o miejsce w drużynie Slavena Bilicia. Młody szkoleniowiec poradził sobie w eliminacjach bez Vrdoljaka, dlatego nie wydaje się, aby teraz na niego postawił. Z drugiej strony jeżeli legioniści sprawią sensację i ograją Sporting Lizbona, a Ivica sprawdzi się w roli lidera, to warto byłoby dać mu szansę – analizuje były trener reprezentacji Chorwacji, Otto Barić.
O miejsce w kadrze na EURO walczą również Polacy z Legii. Obecnie pewniakami w kadrze Smudy są Maciej Rybus i Jakub Wawrzyniak. W szerokiej orbicie zainteresowań znajdują się Marcin Komorowski oraz Janusz Gol. W wywiadach „Franz” coraz częściej zwraca uwagę na najmłodszych – Michała Żyro i Rafała Wolskiego. Jeżeli zespół Macieja Skorży sprawi niespodziankę i wygra rywalizację z Portugalczykami, to postawi sztab szkoleniowy reprezentacji Polski przed trudnym wyborem.
# Informujemy, że w związku z pracami związanymi z aktualizacją systemu Karta Kibica Extrakarta przez firmę Estis Sp. z o.o., Punkt Obsługi Kibica przy ul. Łazienkowskiej 3 będzie nieczynny w dniach od 29 grudnia br. do 15 stycznia 2012 r. włącznie.
Wszystkie osoby zainteresowane wyrobieniem karty kibica zapraszamy do naszego Punktu do dnia 28.12.11 r. włącznie. Godziny otwarcia POK znajdują się tutaj.

Brak komentarzy: