Spotkanie ze Steauą Bukareszt było zapowiadane jako najbardziej wymagający sprawdzian zespołu z Warszawy podczas zgrupowania w Turcji. Trener Maciej Skorża zdecydował się więc na wystawienie możliwie najsilniejszej jedenastki.
Na początku spotkania gra toczyła się głównie w środku boiska, a żadna ze stron nie dominowała. W miarę upływu czasu obraz meczu się zmieniał, a do głosu dochodziła Legia. Warszawianie nie byli jednak w stanie poważnie zagrozić bramce rumuńskiego zespołu. Strzałów próbowali Maciej Rybus i Ivica Vrdoljak, lecz Razvan Stanca pozostawał niepokonany.
Na początku spotkania gra toczyła się głównie w środku boiska, a żadna ze stron nie dominowała. W miarę upływu czasu obraz meczu się zmieniał, a do głosu dochodziła Legia. Warszawianie nie byli jednak w stanie poważnie zagrozić bramce rumuńskiego zespołu. Strzałów próbowali Maciej Rybus i Ivica Vrdoljak, lecz Razvan Stanca pozostawał niepokonany.

Nieco ponad dwadzieścia minut po pierwszym gwizdku arbitra to jednak Rumuni otworzyli wynik meczu. Po doskonałym podaniu w pole karne Legii oko w oko z Dusanem Kuciakiem stanął Florin Costea, który przelobował Słowaka, strzelając pierwszego gola w spotkaniu. W tej sytuacji "zaspał" Jakub Kosecki, który nie utrzymał "linii spalonego".
Piętnaście minut później Legia powinna wyrównać. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Marcina Komorowskiego, który znajdował się trzy metry od bramki Steauy. W dużym zamieszaniu reprezentant Polski uderzył po ziemi, a a futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z rumuńskich obrońców.
Dowód na to, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, mieliśmy już sześćdziesiąt sekund później. W ogromnym chaosie w "szesnastce" Legii Artur Jędrzejczyk źle przyjmował piłkę, przez co trafiła ona do Leandro Tatu, który z najbliższej odległości pokonał bezradnego Dusana Kuciaka. Do końca pierwszej części gry wynik meczu nie uległ zmianie.
Piętnaście minut później Legia powinna wyrównać. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Marcina Komorowskiego, który znajdował się trzy metry od bramki Steauy. W dużym zamieszaniu reprezentant Polski uderzył po ziemi, a a futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z rumuńskich obrońców.
Dowód na to, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, mieliśmy już sześćdziesiąt sekund później. W ogromnym chaosie w "szesnastce" Legii Artur Jędrzejczyk źle przyjmował piłkę, przez co trafiła ona do Leandro Tatu, który z najbliższej odległości pokonał bezradnego Dusana Kuciaka. Do końca pierwszej części gry wynik meczu nie uległ zmianie.

Na drugą połowę nie wybiegł już Jakub Kosecki. Za bohatera zimowych sparingów Legii na placu gry pojawił się Michał Kucharczyk, który - jak się później okazało - był jednym z najjaśniejszych punktów warszawskiego zespołu po przerwie.
Legioniści rozpoczęli drugą część spotkania w najlepszy z możliwych sposobów. Rajd z piłką przeprowadził Maciej Rybus, a po starciu z jednym z przeciwników futbolówka trafiła pod nogi Michała Żyro. Wychowanek Akademii Piłkarskiej oddał strzał, ale skutecznie interweniował bramkarz Steauy. Piłka trafiła jednak pod nogi "Ryby", który pewnym strzałem umieścił ją w siatce.
Kolejne minuty przynosiły coraz większą przewagę Legii. Podopieczni Macieja Skorży pozbawili Rumunów wszelkich atutów i byli stroną wyraźnie dominującą i niepozwalającą przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł. Warszawianie mogli wyrównać po akcjach Maćka Rybusa, Janusza Gola czy Michała Żyro, ale zawodnikom zabrakło precyzji.
Legioniści rozpoczęli drugą część spotkania w najlepszy z możliwych sposobów. Rajd z piłką przeprowadził Maciej Rybus, a po starciu z jednym z przeciwników futbolówka trafiła pod nogi Michała Żyro. Wychowanek Akademii Piłkarskiej oddał strzał, ale skutecznie interweniował bramkarz Steauy. Piłka trafiła jednak pod nogi "Ryby", który pewnym strzałem umieścił ją w siatce.
Kolejne minuty przynosiły coraz większą przewagę Legii. Podopieczni Macieja Skorży pozbawili Rumunów wszelkich atutów i byli stroną wyraźnie dominującą i niepozwalającą przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł. Warszawianie mogli wyrównać po akcjach Maćka Rybusa, Janusza Gola czy Michała Żyro, ale zawodnikom zabrakło precyzji.

Najbliżej szczęścia był Michał Kucharczyk, który w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza. Warto podkreślić, że "Kucharz" stanął oko w oko z Ciprianem Tatarusanu dzięki doskonałemu podaniu od Michała Żyro. Po pojawieniu się na boisku kilka szans miał Michal Hubnik, ale w jego poczynaniach można było jeszcze dostrzec brak ogrania.
Spotkanie zakończyło się przegraną Legii, choć podopieczni Macieja Skorży nie powinni wstydzić się swojej postawy. Zespół z Warszawy po przerwie wyraźnie dominował i kilkakrotnie był bliski zdobycia bramki, lecz zawodnikom zabrakło skuteczności. Ostatni sparing w Turcji legioniści rozegrają w czwartek - ich rywalem będzie Spartak Trnawa.
Spotkanie zakończyło się przegraną Legii, choć podopieczni Macieja Skorży nie powinni wstydzić się swojej postawy. Zespół z Warszawy po przerwie wyraźnie dominował i kilkakrotnie był bliski zdobycia bramki, lecz zawodnikom zabrakło skuteczności. Ostatni sparing w Turcji legioniści rozegrają w czwartek - ich rywalem będzie Spartak Trnawa.
Steaua Bukareszt - Legia Warszawa 2:1 (2:0)
Bramki: Florin Costea 21', Leandro Tatu 35' - Maciej Rybus 48'
Steaua Bukareszt: 1. Razvan Stanca - 20. Ovidiu Dananae, 23. Geraldo Alves, 21. Vlad Chiriches, 22. Paul Pirvulescu, 7. Alexandru Chipiciu, 5. Pablo Brandan 11. Andrei Prepelita, 29. Florin Costea, 77. Leandro Tatu, 90. Stefan Nikolić
Ławka rezerwowych: 12. Ciprian Tatarusanu, 95. Stefan Ciuculescu, 18. Novak Martinović, 6. Florin Gardos, 4. Valentin Iliev, 19. Valeriu Lupu, 28. Iulian Rosu, 30. Tiberiu Balan, 8. Mihai Radut, 10. Cristian Tanase, 26. Eric Bicfalvi, 31. Gabriel Machado, 9. Mihai Costea, 24. Raul Rusescu, 14. Iasmin Latovlevici, 27. Ionut Nastasie, 2. Gabriel Matei
Legia Warszawa: 12. Dusan Kuciak - 2. Artur Jędrzejczyk, 6. Michał Żewłakow, 17. Marcin Komorowski, 14. Jakub Wawrzyniak - 20. Jakub Kosecki (46' 18. Michał Kucharczyk), 5. Janusz Gol, 21. Ivica Vrdoljak (73' 25. Jakub Rzeźniczak), 27. Rafał Wolski (74' 24. Bartosz Żurek), 31. Maciej Rybus (76' 7. Michal Hubnik) - 33. Michał Żyro
Ławka rezerwowych: 82. Wojciech Skaba, 25. Jakub Rzeźniczak, 15. Inaki Astiz, 4. Dickson Choto, 11. Tomasz Kiełbowicz, 23. Albert Bruce, 34. Dominik Furman, 24. Bartosz Żurek, 18. Michał Kucharczyk, 7. Michal Hubnik
Ławka rezerwowych: 12. Ciprian Tatarusanu, 95. Stefan Ciuculescu, 18. Novak Martinović, 6. Florin Gardos, 4. Valentin Iliev, 19. Valeriu Lupu, 28. Iulian Rosu, 30. Tiberiu Balan, 8. Mihai Radut, 10. Cristian Tanase, 26. Eric Bicfalvi, 31. Gabriel Machado, 9. Mihai Costea, 24. Raul Rusescu, 14. Iasmin Latovlevici, 27. Ionut Nastasie, 2. Gabriel Matei
Legia Warszawa: 12. Dusan Kuciak - 2. Artur Jędrzejczyk, 6. Michał Żewłakow, 17. Marcin Komorowski, 14. Jakub Wawrzyniak - 20. Jakub Kosecki (46' 18. Michał Kucharczyk), 5. Janusz Gol, 21. Ivica Vrdoljak (73' 25. Jakub Rzeźniczak), 27. Rafał Wolski (74' 24. Bartosz Żurek), 31. Maciej Rybus (76' 7. Michal Hubnik) - 33. Michał Żyro
Ławka rezerwowych: 82. Wojciech Skaba, 25. Jakub Rzeźniczak, 15. Inaki Astiz, 4. Dickson Choto, 11. Tomasz Kiełbowicz, 23. Albert Bruce, 34. Dominik Furman, 24. Bartosz Żurek, 18. Michał Kucharczyk, 7. Michal Hubnik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz