W czwartek na Łazienkowską 3 wpłynęło powołanie dla Miroslava Radovicia do reprezentacji Serbii. Serb otrzyma szansę gry w listopadowych spotkaniach z Hondurasem i Meksykiem.
O zainteresowaniu członków sztabu szkoleniowego „Rado” usłyszał po dobrych występach w Lidze Europy. Po nieudanych eliminacjach do EURO 2012 w drużynie z Półwyspu Bałkańskiego zmienił się trener. Nowym szkoleniowcem został Radovan Curcić.
Przypomnijmy, że Radović w przeszłości był regularnie powoływany do serbskiej młodzieżówki. W marcu 2009 roku otrzymał nominację do kadry Czarnogóry, ale odmówił. – Czuję się Serbem i będę grał tylko dla tej drużyny – przyznał „Bratko”.
Serbia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych reprezentacji w Europie. Drużyna uczestniczyła w ostatnich MŚ, które były rozgrywane na boiskach Niemiec oraz RPA.
O zainteresowaniu członków sztabu szkoleniowego „Rado” usłyszał po dobrych występach w Lidze Europy. Po nieudanych eliminacjach do EURO 2012 w drużynie z Półwyspu Bałkańskiego zmienił się trener. Nowym szkoleniowcem został Radovan Curcić.
Przypomnijmy, że Radović w przeszłości był regularnie powoływany do serbskiej młodzieżówki. W marcu 2009 roku otrzymał nominację do kadry Czarnogóry, ale odmówił. – Czuję się Serbem i będę grał tylko dla tej drużyny – przyznał „Bratko”.
Serbia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych reprezentacji w Europie. Drużyna uczestniczyła w ostatnich MŚ, które były rozgrywane na boiskach Niemiec oraz RPA.
Miroslav Radović jest bardzo szczęśliwy z powodu powołania do reprezentacji Serbii. – To spełnienie moich marzeń. Zawsze chciałem grać w tym zespole – przyznał „Rado”.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Dzisiaj spełniło się jedno z moich marzeń, ponieważ zawsze chciałem grać w reprezentacji Serbii. Otrzymałem szansę i zrobię wszystko, aby ją wykorzystać. Wiem, że nasze występy w Lidze Europy nie uszły uwadze trenerom naszej reprezentacji. W najbliższych meczach postaram się potwierdzić, że ich wybór był słuszny.
Dwa lata temu odrzuciłem możliwość gry w reprezentacji Czarnogóry. Wierzyłem, że jeszcze otrzymam szansę w drużynie narodowej Serbii. Czas pokazał, że było warto.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Dzisiaj spełniło się jedno z moich marzeń, ponieważ zawsze chciałem grać w reprezentacji Serbii. Otrzymałem szansę i zrobię wszystko, aby ją wykorzystać. Wiem, że nasze występy w Lidze Europy nie uszły uwadze trenerom naszej reprezentacji. W najbliższych meczach postaram się potwierdzić, że ich wybór był słuszny.
Dwa lata temu odrzuciłem możliwość gry w reprezentacji Czarnogóry. Wierzyłem, że jeszcze otrzymam szansę w drużynie narodowej Serbii. Czas pokazał, że było warto.
Redakcja WoLW składa serdeczne gratulacje i sukcesów w kadrze Serbii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz